Witek Witek
1344
BLOG

Prezydent uczcił rocznicę Katynia na Ukrainie. Gdyby wtedy też...

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 56

Bronisław Komorowski wolał nie ryzykować w naszych niepewnych czasach i zamiast do Katynia ziemi smoleńskiej, pielgrzymował na groby polskich oficerów zamordowanych wiosną 1940 roku znajdujące się obecnie na terenie Ukrainy.
    Gdyby to samo zrobił pamiętnej wiosny Prezydent Kaczyński...
Ja podświadomie uporczywie radziłem, m.in. w postach na salonie24.pl pisałem:
"To byłby szach. Nie mat oczywiście, ale reakcja musiałaby być (ruch króla). Brak reakcji to też reakcja.
Może to dla LK byłoby najkorzystniejsze - wyobraźcie sobie - nie wpuszczony do Rosji Polski prezydent na miejsce symbolizujące tragedię Polski, 2.RP, Kresów i ostatecznego skonsumowania paktu Hitler -Stalin przybywa do miejsca najbliższego Katyniowi geograficznie tj. na granicę Łotewską-rosyjską (podejrzewam, że Luka go nie wpuści też), podchodzi do szlabanu rosyjskiego , stawia tam znicz, klęka w śniegu i patrzy na południowy wschód gdzie leżą groby.... gdzie bano się go dopuścić
Zaraz, przecież "katyńskie" groby leżą na teryt. Ukrainy niepodległej.
Przecież tam można uroczystości "prezydenckie" zorganizować
.

i jeszcze lepiej - Tusk na uroczystościach putinowskich (podobno dziadków mieli po tej samej stronie - wiem, że żart parszywy)
a Kaczyński na uroczystościach polskich.
Został raz prezydentem dzięki 60-leciu PW, teraz może zadecydować 70-lecia Katynia
."

WITEK 21.02.2010 11:32
Pod moim naiwnym pytaniem Pojedzie prezydent Kaczynski do Katynia i czy musi?

= W rzeczy samej 70-lecie Zbrodni Katyńskiej zdecydowało kto został w 2010 r. Prezydentem RP.
Ale nawet gdyby wtedy Lech Kaczyński przegrał wybory, to w tym roku byłby pewnym wygranym - wszak wszystkie Jego ostrzeżenia i obawy względem Rosji Putina spełniły się.
I przyznaję to ja, dosyć rozczarowanie odnoszący się do tej prezydentury (o co postarali się doradcy Prezydenta - Kamiński (obecnie doradca Kopacza) i Bielan (obecnie na polit. oucie i niech tak zostanie).
Jednak wielkim błędem Lecha Kaczyńskiego, po porównaniu Putina do Hitlera (nie dosłownie, ale w mało zawoalowanej przenośni) na Westerplatte 1 września 2009, była jego zuchwała wizyta w Rosji 10 kwietnia 2010 r.
Zupełnie obojętna mina Putina podczas przemówienia polskiego Prezydenta bardzo mnie wtedy zdziwiła, pomyślałem, że musiał on skądś (Misiu?) znać jego treść.
Teraz skłaniam się do przypuszczeń, że Putin myślał sobie: "I tak już jesteś trupem. Reszta to zagadnienia techniczne i kwestia okazji".

Wracając do teraźniejszości - wizyta Prezydenta Polski jest bardzo ciepła odnotowywana w Ukrainie - wyrazy wdzięczności za solidarność i poparcie naszego kraju i narodu w "najtrudniejszych chwilach ukraińskiej niepodległości" wygłosili na żywo i wirtualnie (by twitter) ukraiński prezydent i premier.

Poroszenko: tu leżą najlepsi synowie polskiego narodu

Podczas uroczystości prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział, że na cmentarzu w Bykowni leżą najlepsi synowie narodu polskiego. Jak dodał, chyli nisko czoło, aby uczcić pamięć wszystkich poległych z rąk reżimu stalinowskiego.
   Jak mówił, w ciemnych czasach wielkiego terroru "oprawcy" rozstrzeliwali w Bykowni Polaków, Ukraińców i Żydów, a w tym miejscu znajduje się "jeden z największych pochówków ofiar totalitaryzmu". - Imperium sowieckie wówczas przekształciło całą Ukrainę w Bykownię - podkreślił.

- Obok Ukraińców tutaj (w Bykowni) leżą najlepsi synowie narodu polskiego, według bezpośredniego rozkazu Stalina i Berii, bez sądu i dochodzenia, tysiące polskich oficerów, tysiące przedstawicieli inteligencji zostali zniszczeni w zaściankach NKWD i pochowani tutaj, w tej ziemi skropionej krwią - powiedział Poroszenko.  - Dzisiaj chylimy nisko czoła, czcząc pamięć Ukraińców i obywateli polskich, poległych wiosną 1940 roku z rąk reżimu stalinowskiego. To wydarzenia sprzed 75 lat są znane jako zbrodnia katyńska - zaznaczył prezydent Ukrainy.

Prezydenci
Prezydenci Polski i Ukrainy wraz z małżonkami na uroczystościach w Bykowni

Poroszenko: Polska i Ukraina przeszły do trwałej przyjaźni

Narody polski i ukraiński w godny sposób pokonały etap pojednania, przebaczenia i przeszły do trwałej przyjaźni i partnerstwa strategicznego - mówił Petro Poroszenko.
- Obydwa nasze narody, mimo tragicznych momentów, w godny sposób pokonały etap pojednania i przebaczenia i przeszły do trwałej przyjaźni, wzajemnego wsparcia oraz partnerstwa strategicznego - powiedział w swoim wystąpieniu ukraiński prezydent.
Podkreślił, że podczas wizyty w Warszawie wrażenie zrobiła na nim flaga wywieszona w Pałacu Prezydenckim. - Na tej fladze napisana jest dewiza naszych przodków: za naszą i waszą wolność. Ta dewiza pozostaje aktualna do dziś, ponieważ w jedności jest nasza siła - zaznaczył.
Według Poroszenki Polska "zademonstrowała tę niepodważalną prawdę w nadzwyczajnie skomplikowanym dla Ukrainy okresie", gdy zetknęła się ona z brutalną agresją i zagrożeniem niepodległości, a cała Europa "odczuła zagrożenie swojego bezpieczeństwa".
   Prezydent Ukrainy dodał, że Polska pokazała wówczas wierność ideałom wolności i niepodległości, opierając się na realnej solidarności.
- W walce o ideały wolności i demokracji nasze narody zademonstrowały najlepsze cechy - nieugięte dążenie ku wolności i gotowość do okazania realnej pomocy przez realne działania

- Niech żyje polsko-ukraińska przyjaźń! - zakończył swoje wystąpienie Poroszenko.
polskieradio.pl/1416845,Prezydent-Komorowski-w-Bykowni-zagrozenie-totalitaryzmem-jest-aktualne
_______________________________________________________________
Przypominam o II etapie naszej salonowej akcji WYŚLIJ PACZKĘ UKRAIŃSKIEMU ŻOŁNIERZOWI!
Prezydent Polski powinien pojechać do Moskwy na Święto Pobiedy 9 maja

Prezydent Polski powinien pojechać do Moskwy na Święto Pobiedy 9 maja

Z Ukrainy - strefy tzw. "ATO"
Ukraińscy wolontariusze wywieźli z okolicy linii frontu przy donieckim lotnisku 36 psów i kotów +4 kocięta urodzone w ewakuacji :)

 
 

Facebook.

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka