Witek Witek
2043
BLOG

Poseł w ONZ: "Patrz na mnie! Co ty oczy opuszczasz? Nie waż się obrażać Rosji!"

Witek Witek Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

Takiego popisu chamstwa i prostactwa nie widział gmach ONZ od czasów walenia butem Chruszczowa w blat mównicy przez niego samego, czyli ponad pół wieku. Rosja Putina wszechstronnie udowadnia, że jest prawowitym spadkobiercą ZSRR - tym razem również na ONZ-owskiej arenie. Choć jest raczej obłudną, pełną hipokryzji i fałszywej wielkości, karykaturą na potężny i dość urównany (od "urowniłowka") wewnętrznie Związek Sowiecki.

   Zastępca zmarłego w tajemniczych okolicznościach posła Witalija Czurkina (przydomek"Mister niet") niejaki Safronkow oczywiście jak niepogrzebany Wódz Rewolucji Władimir, wpatrując się uparcie w leżące przed nim kartki, odpowiedział brytyjskiemu ambasadorowi (od 0:33) następującym bełkotem :

   - "Wy przestraszyliście się, sen straciliście, że my (Rosja) będziemy współpracować ze Stanami Zjednoczonymi. Tego się boicie. Robicie wszystko, żeby zerwać tę współpracę. Dlatego właśnie ... patrz na mnie! Oczów ty nie opuszczaj! Co ty oczy opuszczasz? Właśnie dlatego ty nic nie powiedziałeś o politycznym procesie. Specjalnie wystąpienia nie słuchałeś. (...)
   A wy co zrobiliście dla procesu pokojowego? W Londynie i Paryżu przyjmujecie bojówki. Nielegalne uzbrojone bojówki. Przestraszyliście się, że idzie ku pokojowi. Obsługujecie interesy tych uzbrojonych bojówek. (...)
Całkiem już zbłądziliście w swoich antyreżimowych intrygach. Wy co robicie? Dla was zmiana reżimu (Assada - W.) jest ważniejsza od zdania większości członków RB ONZ (kłamstwo - przyp. W.)
   Ty mówiłeś dziś, pan Ruycroft, nie na temat posiedzenia. Obrażałeś Syrię, Iran, Turcję i inne państwa.
Panie przewodniczący, proszę zwrócić uwagę na przebieg zgromadzenia, jeśli niektórzy bezkarnie obraźliwie odnoszą się do swojego zajmowanego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
- Nie waż się więcej obrażać Rosji!

"Przemówienie" w oryginale

   Zaciekawiło mnie,  jak i wielu odbiorców tego show ala Żyrynowskij (też Władimir), kim jest jego wykonawca, gdzie pracował wcześniej w dyplomacji, kto go zaryzykował postawić na tę odpowiedzialną i wizerunkową funkcję przedstawiciela Rosji w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jakby od agresji na Ukrainę i zestrzelenia 300 kobiet i dzieci na pokładzie malezyjskiego Boeinga MH17 wizerunek międzynarodowy Federacji Rosyjskiej nie był najgorszy od czasów końca Sowieta, a raczej przed pieriestojką Gorbaczowa. I ciekawostka! (jakżeśmy zdziwieni ;)  - do czasu jego nominacji w kwietniu zeszłego roku na zastępcę nieżyjącego już (i zeszło ich ostatnio wielu, łącznie z szefem putinowskiej propagandy Liesinem - większość zagranicą ;) posła przy ONZ Witalija Czurkina NIE MA O NIM ŻADNEJ WZMIANKI ANI DOKUMENTU ŚWIADCZĄCEGO O JEGO ISTNIENIU, TYM BARDZIEJ KARIERZE DYPLOMATYCZNEJ. A ponoć urodził się w 1964 r. Nic więcej!
   Biorąc pod uwagę jego maniery i sposób nawiązywania "dialogu" z oponentem wcześniej musiał występować z pilnikiem do metalu w łapie, szlifując uzębienie nie chcącym z nim rozmawiać. Stąd taka bezradność w przypadku braku tego typu argumentów na łonie cywilizacji. Naturszczyk w swojej życiowej roli!
   
   Cóż, widać, że reżim Putina doszedł do (słusznego) wniosku, że na zewnątrz nic nie jest w stanie ugrać poza poparciem Wenezueli (dopóki ona coraz nędzniejsza we władaniu byłego kierowcy autobusu Maduro), Boliwii Indianina Moralesa i Iranu ajatollachów, więc nie ma co się krępować i cywilizowane imperium udawać.
   Tego typu chamskie przedstawienia, częste w putinowej telewizjji są korzystne na użytek wewnętrzny - swojskim, zrozumiałym językiem gestów i natężeniem ryku będą u sporej liczby bezmózgowego elektoratu podtrzymywać patriotyzm i dumę z nieugiętości przedstawicieli Rosji w starciu z jej wrogami. Czyli niemal całym otaczającym światem. Do kiedy tylko?

UP-DATE - znakomity pisarz Dmitrij Głuchowski ("Metro 2033")potwierdza moje wyjaśnienie celu chamskiego wystąpienia Rosjanina:

Тиллерсон нам ничего не уступает, а мы ему, видимо, чего-то уступаем, потому что он улетает очень довольной, и Трамп говорит, что будет все-таки с Путиным дружить, — чтобы прекратить разговоры на эту тему и не дай бог не заставить кого-то заподозрить, что мы дали слабину где-то, мы делаем такой демарш в Совете безопасности ООН под камеры. И это совершенно очевидно становится, потому что «Первый канал» показывает это в прайм-тайм: Россия отстаивает свои права, мы их сейчас всех нагнем!

Д.Глуховский: Если народ находится в колхозном состоянии, например, то и лидер должен себя так же неформально нести

(..) либо он по бумажке зачитывает все выступление одобренное и утвержденное, потому что это часть нашего телешоу внутреннего пользования или просто ситуация немного выходит из-под контроля, и он темя языком, которым общается за кулисами, начинает общаться как бы и на сцене. И то и другое достаточно тревожное проявление. И в любом случае, мне, кажется, что действительно могучие державы, они до этого не опускаются, они наоборот, максимально церемонны.

Делегитимация определенная происходит. Но у нас страна такая, она немножко оксюморонная. У нас высшие лица государства в открытую обвиняются в присваивании миллиардов долларов и не отрицают даже этого, говорят: «Ну и что?» У нас высшие сыны церкви, видимо, замешаны в сотрудничестве с какими-то специальными службами или, по крайней мере, их в той или в иной степени открыто обвиняют, возможно, у них есть какие-то воинские звания. У нас, вообще, не разделяется понятие служба и понятие работа. Никто не служит, никто не занимается своей деятельностью для того, чтобы обществу помогать или хотя бы из соображений престижа. То есть люди это делают исключительно за деньги и власть, преимущественно за деньги. То есть размытие происходит основных каких-то моральных и этических критериев, по которым общество должно существовать и оцениваться.

И когда деградирует понятия дипломатии, институт дипломатии, это просто одно из проявлений общей деградации.

      Mат – это живая и непосредственная часть нашей речи. Mы как страна, наполовину отсидевшая, находимся под большим ежедневным и даже не всегда осознанным влиянием уголовной культуры, субкультуры. Очень много слов, которые мы используем в повседневной жизни, они пришли к нам из блатного жаргона, из фени. И мы это даже не вполне осознаем."
http://echo.msk.ru/programs/personalnovash/1962520-echo/

   Up-date 15.04 - Putin pochwalił występienie Safronkowa:

       13 апреля пресс-секретарь президента России Дмитрий Песков публично похвалилзаместителя постоянного представителя России при ООН Владимира Сафронкова за его выступление на заседании Совета Безопасности ООН: «Ничего оскорбительного сказано не было. Темы дискуссии весьма остры в Совбезе. Зачастую они касаются сущности и будущего международных отношений. И проявление мягкотелости чревато потом в будущем очень плачевными последствиями. Поэтому лучше отстаивать интересы нашей Родины именно сегодня, и, если приходится, достаточно жестко». 

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka