Jaka będzie prezydentura Donalda Trumpa, nie wie nawet on sam. Na pewno bardziej od poprzedników izolacjonistyczna, na ile to możliwe w zglobalizowanym świecie skierowana ku interesom mieszkańców USA, nie tylko międzynarodowych korporacji mających siedzibę w Ameryce Północnej. Czy próby polepszenia bytu niezbyt prosperujących kilkudziesięciu milionów Amerykanów szczególnie wnętrza Unii powiodą się, tego również nie wie nikt.
Z polskiego i europejskiego punktu widzenia najbardziej interesuje nas kształt polityki zagranicznej supermocarstwa, a to jest chyba największa zagadka - Trump jest po prostu nieprzewidywalny, nieznany z politycznych decyzji, bo nigdy nie musiał ich podejmować. Biznes, choćby miliardowy, to nie kierowanie światowym hegemonem nawet przy braku poważnych konkurentów.
Na razie wróżyć możemy tylko z decyzji personalnych - nominacji Trumpa na ministrów swojego gabinetu. A tu podobna "zupełna niejasność".
Z jednej strony jego wybory na stanowiska dotyczące bezpieczeństwa uspokajają przyjaciół USA, niepokoić mogą wrogów - minister obrony i Sekretarz Bezpieczeństwa Krajowego (U.S. Secretary of Homeland Security) to doświadczeni wojacy Piechoty Morskiej przeszedłszy dosłownie z karabinem w ręku niejedną prawdziwą wojnę: czterogwiazdkowy generał James Mattis o znaczącym przydomku "Szalony Pies" (Mad Dog) walczył w okopach Afganistanu, potem dowodził dywizją w Iraku
i również czterogwiazdkowy generał John F. Kelly, służący od dowódcy plutonu do komendanta wojskowego sił w Iraku i szefa Południowego Dowództwa Sił USA (Ameryka Południowa - U.S. Southern Command, obejmujące bazę Guantanamo). Jego 29-letni syn, jako porucznik Piechoty Morskiej zginął w 2010 r. w Afganistanie. Obydwoje urodzeni w 1950 r. , wykształceni w epoce Zimnej Wojny i sowieckiego powstrzymywania to typowe wojskowe w pozytywnym znaczeniu "psy wojny", "jastrzębie" - np. "Mad Dog" Mattis został przez prezydenta Obamę odwołany z funkcji szefa Dowództwa Centralnego (Bliski Wschód - U.S. Central Command) przez jego zdecydowane żądania bombardowania Iranu za podjudzanie bombowego terroryzmu w Iraku.
Jednym słowem to "reaganowscy bojowi oficerowie" o jednoznacznym stosunku do imperializmu rosyjskiego, którego karykaturę w wykonaniu byłego podpułkownika KGB mamy okazję aktualnie obserwować.
Z ostatniej chwili: obydwie "reaganowskie" kandydatury zostały potwierdzone przez niezależny od wpływów Trumpa amerykański Senat stosunkiem głosów 98:1 i 89:11 (republikanie mają tam tylko 52 miejsc).
Mniej podobają mi się inne propozycje Trumpa na najważniejsze stanowiska kształtujące politykę zagraniczną - Sekretarzem Stanu ma zostać Rex Tillerson, od 2006 r. prezes ExxonMobil, znający Władimira Putina od 1998 r. kiedy tego okoliczności wznosiły do objęcia głównych stanowisk w Rosji, a Rex rozkręcał tam swoje naftowy interesy (jak wcześniej w Jemenie i Tajlandii). W 2014 r. był przeciwnikiem uchwalenia sankcji przeciw Rosji za jej agresję wobec Ukrainy. Dostał od Putina Order Przyjaźni.
Podczas przesłuchań w Senacie został "zgrillowany" przez przewodniczącego komisji ds. zagranicznych Marco Rubio, który zapowiedział, że nie poprze kandydatury tego przyjaciela Rosji i Putina na ministra dyplomacji USA.
Odrzucenie nominacji Rexa Tillersona byłoby wspaniałym sygnałem na ograniczone możliwości Trumpa, nawet gdyby rosyjskie FSB miałoby na niego jakieś haki z jego moskiewskich występów (z najlepszymi na świecie, jak pochwalił się prezydent Putin, moskiewskimi prostytutkami). Jakby Melania nie znała słabości swojego od 11 lat męża...
Dosyć kontrowersyjną, żeby nie napisać bulwersującą, wydaje się propozycja, czy też już nominacja (nie wymaga zatwierdzenia przez Senat ani inną instytucję) na Doradcę ds. Bezpieczeństwa Narodowego (Security National Advisor) Michaela Flynna, byłego oficera wywiadu (od września 2011 r. generała-porucznika (trzygwiazdkowego)), który od pewnego czasu zapał szczególną sympatią do Rosji, doradza za pieniądze putinowskiej anglojęzycznej tubie propagandowej - telewizji RUSSIA TODAY i wydaje się jakimś łącznikiem między Moskwą a Trumpem, cokolwiek za tym by nie stało. Radykalnie anty-islamskich poglądów.
Up-date 2018:
"Wszyscy ludzie Prezydenta T."
https://ic.pics.livejournal.com/avmalgin/6046593/3017655/3017655_original.png
1.12.2017
Specjalny prokurator Robert Mueller, który bada ingerencję Rosji w amerykańskie wybory i kontakty sztabu Trumpa z Rosjanami, oskarżył w piątek Michaela Flynna o celowe i świadome składanie fałszywych zeznań agentom FBI w sprawie grudniowego spotkania z rosyjskim ambasadorem Siergiejem Kislakiem.
Jeszcze tego samego dnia Flynn przyznał się do winy przed sądem i współpracuje ze śledczymi. CNN powołując się na swoje źródła twierdzi, że Flynn działał na polecenie Jareda Kushnera, zięcia Donalda Trumpa.
https://wyborcza.pl/7,75399,22724466,byly-doradca-trumpa-michael-flynn-dostal-zarzuty-za-skladanie.html
On January 22, 2017, Flynn was sworn in as the National Security Advisor.
On February 13, 2017, he resigned after information surfaced that he had misled Vice President Mike Pence and others about the nature and content of his communications with Russian ambassador to the United States Sergey Kislyak. Flynn's tenure as the National Security Advisor is the shortest in the history of the position.
Ноябрь 2007/11
Газпром / Gazprom- $307
Google - $211
Apple - $152
Amazon - $34
Facebook - $15
Netflix - $1
Ноябрь 2017/11
Apple - $869
Google - $720
Amazon - $543
Facebook - $518
Netflix - $83
Газпром / Gazprom - $52
Akcje Netfliksa spadły o ponad 30 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy, głównie z powodu piątkowej wyprzedaży. Kapitalizacja spółki kształtuje się na poziomie około 175 mld USD. /21-01-2022
Amazon dołączył do Apple'a, Microsoftu i Alphabetu. To jedyna cztery amerykańskie firmy, których wartość giełdowa przekroczyła bilion dolarów. /31 stycznia 2020
