Witek Witek
2311
BLOG

Polski dziennikarz pobity w rosyjskiej telewizji

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 73

Podczas nagrywania politycznego talk-show "Prawo gołosa" w rosyjskiej telewizji NTV kolejny raz miejscowi dziennikarze zmienili jego treść w "Prawo ciosa" - specjalnie zaproszony młody polski dziennikarz i bloger Tomasz Maciejczuk został najpierw uderzony w twarz przez prowadzącego Babajana, a potem osaczony, popychany i kilkakrotnie uderzany w głowę przez innych rozwścieczonych "żurnalistów" spod znaku sierpa i młota i czekistowskiej gwiazdy Putina.

   Nie można wszelako żałować Polaka, że nie wiedział co mu grozi, przyjmując zaproszenie do tego typu rosyjskich "programów" politycznego szoł, w których obowiązuje "wolna amerykanka" nie tylko w ciągłym przekrzykiwaniu oponenta, przyrywaniu mu i wyzywaniu go, jego matki i ojczyzny dowolnymi stwierdzeniami cenzuralnymi i typowymi spod celi najcięższych więzień, ale i często dochodzi do rękoczynów całkiem podobnych do scen z amerykańskiego wrestlingu: ciosów w twarz, powyżej i poniżej pasa, kopniaków, podduszeń i zapasów. Opluwanie i oblewanie oponenta płynami zalicza się do lżejszych ekscesów.

   Treść tych popularnych i często emitowanych w najlepszych czasach antenowych "pieriedacz" (zabawne, bo słowo "pieriedacza" oznacza w rosyjskim również przesyłkę przekazywaną do więzienia, aresztu, łagru, wojska, itp. - kiedyś nieodzownik przeciętnej rosyjskiej i sowieckiej rodziny) dostosowuje się do poziomu panujących w nich zwyczajów (lub odwrotnie): "Polska, Nadbałtyka, Czechy i inni byli "sojuzniki" to amerykańskie prostytutki, szkodzące wielkiej i świętej Rosji", "nasz prezydent jest najmądrzejszy, a nasza armia najpotężniejsza", "problemy gospodarcze pracowitych Rosjan to wynik światowego spisku i sankcji Zachodu, które jednak są pozytywne naszej dla gospodarki", "Ukraińcy mordują Rosjan i po upieczenie jedzą ich ciała, co dowodzi użycie serwetek do ust po takim posiłku w pobliżu ciał" (cytat dosłowny - tu link na pieriedaczu: Back to the USSR i kanibalizm w Putler-TV), "żołnierze ukraińscy ukrzyżowali 3-letniego chłopca, a jego matkę ciągnęli za czołgiem (cytat dosłowny) itd.

   Pytanie po co polscy i ukraińscy dziennikarze przyjmują zaproszenia do tego typu szoł dla bydła w charakterze "czerwonej płachty dla byka"?
   Odpowiedź, wg mnie, jak w motto u salonowego Coryllusa: "Dla sławy, dla pieniędzy" - z tym drugim nieśmierdzącym elementem jako przeważającym. Pewnie zęby i inne kruche części ciała ubezpieczają dodatkowe w poważnych Alianz-ach (uwaga! promowanie marki). 
Również dla rozrywki - podobnego cyrku nie ma w innych częściach świata, ciekawe doświaczenie egzystencjonalno-poznawcze, wcale nie mniej odjazdowe od noclegu w amazońskiej wiosce ludożerców. No i materiału dla prac naukowych z socjologii i innych społecznych patologii - jak śmieci na rosyjskich podwórkach.

   Bez dokładnego opisu incydentu ta notka byłaby niepełna: Maciejczuk replikował rosyjskim szowinistom, że Ukraińcy chcą do Europy, bo chcą żyć lepiej, a poziom życia w Rosji jest niezbyt przyciągający, skoro przeciętna pensja jest tu niższa niż w biednej Rumunii, a minimalna na poziomie 100 euro (przy cenach niemal wszystkiego znacznie większych niż polskie od 50 do 100%) i próbując "dobić" przekrzykującego kilkakrotnie powtarzanym hasłem "Polacy i Ukraińcy sprzedają się za pieniędze" zakończył:
- "Ukraińcy też chcą żyć jak normalni ludzie, a nie w gównie jak wy. A nie w gównie jak Rosjanie"

Na co prowadzący o postawie i mordzie kryminała zapytał, czy go dobrze zrozumiał, że żyją w gównie i gdy otrzymał od Polaka potwierdzenie, to uderzył go w twarz wierzchnia częścią dłoni i krzyknął:
- "To wy w gównie żyjecie!"

Po czym wycofał się na dalszy plan, mówiąc:
- "Wkurzyli mnie skur...syny!"

 i z bezpiecznej odległości zadowolony obserwował, jak jego rodacy rzucili się na Tomasza z okrzykami:
- "Baran, poszoł won stąd!"

Maciejczuk otoczony czterama Sowietami nie dawał się usunąć i po kilkuminutowej przepychance na zakończenie zapisu (sam tam przecież nie byłem) jakby dostał po buzi prawym prostym od jednego z nich niejakiego Markowa, który już kilkakrotnie bił oponentów podczas podobnych rosyjskich programów, a od 2007 roku jest ścigany w Ukrainie za pobicie politycznych przeciwników na demonstracji ulicznej. Czyli weteran rękoczynów, "szturmowiec" jakby go nazwano w hitlerowskiej Rzeszy.

   Szczerze mówiąc, nie wiem, czy to wszystko nie zostało zapisane na role w scenariuszu mającym rozreklamować telewizyjny kanał i program. Nie takie "kino-teatralne" przedstawienia widziała putinowska Rosja, jej tubylcy i goście ("Tylko długopis mi oddajcie" Putin do Deripaski)

   Oczywiście mówienie gospodarzom, że "żyją w gównie" nie należy do bon tonu, choćby to była prawda najszczersza. Ale kto jak nie minister kultury Rosji neostalinowiec i otwarty fałszerz historii (a poza tym plagiator prac naukowych) Miedinskij pierwszy oficjalnie w mediach rozgłosił hasełko "RASZKA-GAWNIASZKA" ???
   Zresztą fotoreportaż Ilji Warłamowa ze stolicy 6-tej pod względem dochodu republiki rosyjskiej Komi Syktywkaru (skąd pochodził pouczający nas jak żyć bloger Kostromicz) zaczyna się właśnie tak:
"Wysokie dochody nie przeszkadzają stolicy Komi żyć w gównie..."
i dalej lecą dowodzące tego stanu rzeczy fotki:
Polski dziennikarz pobity w rosyjskiej telewizji
-Jeśli to nie nazywa się "życie w gównie", to jak?
Polski dziennikarz pobity w rosyjskiej telewizji
Polski dziennikarz pobity w rosyjskiej telewizji

   Najlepszy komentarza do całej aferki znalazłem od Rosjanina na youtubce z filmikiem:
"Nu jakoś śmisznie. Ukro-man przypomniał nam gdzie żyjemy. Powiedzial, co prawda, niegrzecznie. Mógł powiedzieć delikatniej. Sensu nie zmieniłoby to. Prowadzący, zamiast jakoś rozładować sytuację, zaczyna machać rękoma. Wstyd i hańba. A tym, do których jeszcze nie dotarło, gdzie on mieszka - jeźdźcie na prowincję, albo nawet na youtube poszukajcie. Może otworzą się wam oczy."

"Ну, так то прикольно. Укро чувак напомнил нам где мы живём. Сказал, правда, в грубой форме. Мог бы сказать В ДЕРЬМЕ. Сути не меняет. Ведущий, вместо того, чтоб как то сгладить инцидент начинает махать руками. Позорище. А те, кто ещё не понял где он живёт, прокатитесь по глубинке, да даже по ютубу пошартесь. Может глазки раскроются"

  Happy end-em zakończyła się ta aferka (oprócz spopularyzowania postaci Tomasza Maciejczuka w Rosji) - za kompensację otrzymaną za to mordobicie - 50 tysięcy rubli (ponad 700 euro) - Polak zakupił pokarm i lekarstwa dla zwierząt znajdujących się w moskiewskim schronisku, gdzie jak dyplomatycznie już sie wyraził: "warunki są niezbyt dobre".

  Zbyt miękki jestem na oglądanie rosyjskich schronisk dla zwierząt, bo obrazy z niektórych rosyjskich szpitali (dla ludzi, znaczy dla Rosjan) pozwalają sobie wyobrazić jak mogą wyglądać warunki dla zwierząt "w kraju, gdzie wolno oddycha człowiek, gdzie szacunek starsi otrzymują i wszystkiego jest dostatek" (najbardziej adekwatna dla ZSRR pieśnia o Rodinie)

Polski dziennikarz pobity w rosyjskiej telewizji
http://varlamov.me/2016/hospital/02.jpg
http://varlamov.me/2016/hospital/12.jpg
http://varlamov.me/2016/hospital/03.jpg
Źródło: Islandka w rosyjskim szpitalu varlamov.ru/2006740.html i HannaRun.is

Polski dziennikarz pobity w rosyjskiej telewizji
Polski dziennikarz pobity w rosyjskiej telewizji
Polski dziennikarz pobity w rosyjskiej telewizji
varlamov.ru/2013923.html
i pomyśleć - w ostatnich 17 latach rządów podpułkownika Putina (powszechnie tam ubóstwianego) Rosja tylko z exportu ropy naftowej otrzymała 3 tryliony dolarów (czyli 3 tysiące miliardów).
A premier Miedwiediew w odpowiedzi na żale emerytów o podniesienie głodowych emerytur rzędu 100 € i obniżenie cen lekarstw niedawno poradził im:
- "Niet dienieg, no wy dierżyties!" (= "Pieniędzy nie ma, ale wy trzymajcie się!"

Боткинская б-ца 8

Сентябрь 2014 г. 20-я горбольница г. Красноярска. Детское соматическое отделение. Пациентка лежит там с 3-месячным ребенком. Ребенку приносят лекарство в пробирке. Когда мама пытается дать его ребенку, выясняется, что в пробирке ползают два живых таракана.
Remont czyli budowa Ruskiego Mira


Мама подымает шум, выкладывает видео на ютубе. В больницу приезжают журналисты. Зам.главврача дает аргументированные объяснения. Пациентка сама виновата. Ей принесли лекарство, ребенок спал, она не стала будить. Хотела дать, когда проснется. За это время тараканы (палата кишит ими) залезли в пробирку. В переводе: попал в русскую больницу - не щелкай забралом. Принесли лекарство, еду - ешь сразу, пока тараканы не заметили. Иначе они сожрут раньше.


Remont czyli budowa Ruskiego Mira

Из отзывов про 20-ю больницу, размещенных пациентами в соцсетях. Это ноябрь 2012 г., палата в детском отделении.
Больница 20 (Красноярск) 26
 А это ноябрь 2014 г.
Remont czyli budowa Ruskiego Mira



Официально это называется КГБУЗ (краевое государственное бюджетное учреждение здравоохранения) «Красноярская межрайонная клиническая больница № 20 имени И.С. Берзона». А в ней:

"Экономия на всём, включая лекарства и расходные материалы, и беспричинное и безграничное хамство персонала".

Все для людей, короче. Полный КГБУЗ.

Декабрь 2014 г. Луганская обл. На видео в составе техники ЛНР был запечатлен бронеавтомобиль КАМАЗ-43269 "Выстрел".  Новая машина, выпускается и состоит на вооружении только в РФ. Цена одного автомобиля - 27 млн. руб.
Выстрел дек.2014 2

12 февраля 2015 г. Чернухино, р-н Дебальцево, Донецкая обл. Колонна бронетехники, разбитая украинской артиллерией.На переднем плане - 2 разбитых автомобиля "Выстрел". 54 млн. рублей на войну в Донбассе - не жалко.
Выстрел - Чернухино 12.02.15

Ну ничего, на Красноярске сэкономим. Те, кто лежит там в 20-й ГКБ в обшарпанной палате, отгоняя тараканов -  они поймут.

Февраль 2014 г. Ростов-на-Дону. Тоже больница №20, только ростовская. Отделение патологии беременности. Душ. Черные пятна снизу - грибок.
Ростов-на-Дону 20 б-ца 2014

Еще раз - это не концлагерь и не фильм ужасов. Это душевая для беременных женщин на сохранении. Потом они родят (если родят) и их дети на "Выстрелах" поедут агитировать соседей за Русский мир. Ведь это же классно, так жить:
Ростов-на-Дону 20 б-ца 2014 2

Немного о самом лечении в 20-й ГКБ Ростова:
Ростов-на-Дону 20 б-ца 2014 8

Значит, так: душ - сплошной грибок, есть ничего нельзя, все привозит муж, по кесареву - шовный материал за свой счет 5300 руб.  плюс  3000 анастезиологу на карман, 1000 медсестре, 15 000 врачу Маркиной. За эти деньги кое-как делают кесарево, рассекают новорожденному висок и забывают в коридоре до вечера. Особо порадовало, что в роддоме в миллионном городе на 15-м году путинизма нет 5300 руб. на шовный материал. Дорого!

22 января 2015 г. г.Макеевка, Донецкая обл. По городу едет ракетная установка "Смерч" сил ДНР/ЛНР. Цена такой машины - 12 млн. долл, производится она в России. Один залп - около 1,7 млн. долл.
Смерч в Макеевке 3

А вот и залп. Краматорск, 10 февраля 2015 г.  В тот день город (штаб АТО и близлежащие кварталы) обстреляли ракетами "Смерч". Было 2 залпа. Т.е. 3,4 миллиона долларов.
Remont czyli budowa Ruskiego Mira

Ракеты были российского производства. Потом в Киев поехали, на выставку трофеев.
Краматорск 10.02.2015 4

Итак, три с лишним миллиона долларов на бомбежку Краматорска - нашлись. 5 300 рублей на шовный материал в ГКБ-20 Ростова-на-Дону - нет. Правильно ли это? - Правильно. В стране КГБузии - только так.

Февраль 2015 г.  Красный Сулин, Ростовская обл. Районная детская больница.
Remont czyli budowa Ruskiego Mira

Она же.
Remont czyli budowa Ruskiego Mira
Плакат в холле больницы.
Красный Сулин дет б-ца 3
Это уже Оруэлл. Можно развить тему. Например, повесить лозунги "Грязь - это чистота",  "Разруха - это комфорт",  "Тараканы - наши братья".

Красный Сулин - один из центров Донского казачества. Казаки, как известно, оплот Русского мира. Как получается, что они сами живут как свиньи (судя по больницам для их детей)? - Все просто. Казаки очень заняты. Им не до этого.  Вот например последний год они борются с хунтой в соседней Украине.

Январь 2015 г. Роддом в г. Хасавюрт.
Хасавюрт роддом 2015-1
Remont czyli budowa Ruskiego Mira
Хасавюрт роддом 2015-5

Из комментариев местных жителей к фотографиям роддома в Хасавюрте:
Хасавюрт роддом 2015-7

Чего-то они не довольны.  Пишут, мол, олимпиаду провели за 50 млрд. долл., воюем за "славян" в Донецке, а в Хасе (Хасавюрте) 24 года в роддоме ремонт не видели...
Что тут можно посоветовать ? Ну во-первых, там недалеко,  в Грозном, в 2008 г.  была построена мега-мечеть "Сердце Чечни" имени Ахмата Кадырова. За 2 млрд. долларов. Можно съездить помолиться.
MBy-h6MJFN0

Во-вторых, можно съездить в Москву на митинг.  Но не против роддома в Хасавюрте:
Хасавюрт роддом 2015-8

А против Майдана и Америки.
948

А можно поехать в Петербург, в Боткинскую инфекционную больницу и понять, что Хасавюрт - рай на Земле.
Боткинская б-ца 1.
Боткинская больница. Петербург, 2014 г. Палата.
Боткинская б-ца 3
Туалетов в общепринятом смысле тут нет. Есть - горшочная. Это особый туалет на несколько десятков человек.

Боткинская б-ца 4

У каждого свой горшок с номером. Выливать содержимое в унитаз запрещено. Закрываешь крышкой и оставляешь на полу  (все эти горшки на полу на фото выше - заполнены говном). Если надо еще сходить - находишь свой горшок и добавляешь.
Из воспоминаний пациента, который попал в Боткинскую в 2014 г. с кишечной палочкой.
Боткинская б-ца 6

Медицина 21 века:
"Очень неловкий момент, когда в маленькой комнатке сразу несколько человек дрищут в горшочки сидя рядышком друг с другом. Благо, если твой содристун не окажется бомжом".
Раз в сутки приходит медсестра, изымает содержимое. Пустой горшок ставится на полку. Пациент-содристун должен уметь  отличать горшок на полу от горшка на полке, а также свой горшок от чужого.
Боткинская б-ца 7
Кстати, горшок с номером пациенту Боткинской больницы предоставляется за счет государства и совершенно бесплатно. В отличие от Америки. В США в обычной инфекционной больнице - один туалет на 50 человек, а горшок стоит 500 долл. (с ручкой внутри) или 750 долл. с нормальной ручкой. Неграм нормальные горшки не выдаются.

Оригинал взят у imagevarlamov.ru в Можно ли выжить в провинциальной больнице?

Если вы подумали, что больницы в Пензе и Твери – это апофеоз распиздяйства в нашем здравоохранении, то спешу вас огорчить. Это только цветочки.

Пенза и Тверь – города губернские. Солидные города. Им "Единая Россия" ставит детские площадки и раз в 5 лет перекладывает асфальт на центральной улице. Но есть ещё уездные города. И если это не нефтяной регион и не кавказская республика, то деньгам там взяться просто неоткуда.

В Волгоградской области есть славный городок Урюпинск с населением меньше 40 тысяч жителей. Там, конечно, есть больница. Но я не уверен, что в такой больнице можно хоть что-то вылечить.

Collapse )


Вот что пишет о посещении Урюпинской ЦРБ местная жительница. Простите автору его высокий стиль, но видно, что человек был в шоке.
Если вы подумали, что это тюрьма, то вот что вам скажу ... Это ДЕТСКОЕ инфекционное отделение, куда кладут урюпинские врачи не зная какой диагноз у вашего ребенка
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka