Witek Witek
448
BLOG

Szansa na prawdę o prowokacji kieleckiej 1946

Witek Witek Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

IPN ponownie zbada przyczyny i poszuka prawdziwych sprawców pogromu w Kielcach 4 lipca 1946 roku - przynajmniej spróbuje to zrobić, wnikliwiek badając dostępne archiwa - poinformował prokurator Waldemar Szwiec z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
wpolityce.pl/historia/313588-ipn-zbada-sprawe-pogromu-kieleckiego-przeprowadzi-kwerende-w-archiwach

   Moim skromnym zdaniem, wnikliwie badającego okoliczności tej głośnej tragedii na podstawie publikacji dziennikarskich i historycznych, należy szczególną uwagę poświęcić roli sowieckich funkcjonariuszy bezpieczeństwa, zarówno narodowości polskiej i rosyjskiej, jak i niestety (bo to temat zawsze śliski) - żydowskiej.
   Co robili przed, w trakcie i po 4 lipca 1946 r.:
- szef UBP w Kielcach major Władysław Sobczyński vel Spychaj
- sowiecki doradca UBP Natan Szpilewoj
- oficer sowieckiego wywiadu Michaił Aleksandrowicz Diomin, specjalista ds. żydowskich, późniejszy attache ambasady w Izraelu
- dowódca stacjonującej w mieście 2.dywizji Stanisław Kuprij-Kupsza
wg Pogrom Żydow w Kielcach 1946. Przebieg główni aktorzy i reżyserzy

W zakończeniu rocznicowej notki 5 miesiecy temu napisałem:
   "Nie dziwi, że nie wyjaśniono pogromu kieleckiego w PRL, bo stanowił on jeden z jego fundamentów, a także symboli - głównie przez podporządkowanie organów polskich sowieckim mocodawcom i ich całkowitą bezkarność, nawet historyczną.
   Zdumiewa jednak zupełna impotencja w tej sprawie instytucji do wyjaśniania takich zakłamań powołanej, jakim jest działający od wielu lat w wolnej Polsce, a od 5 lat pod kierownictwem doktora Łukasza Kamińskiego Instytut Pamięci Narodowej (co już od sierpnia na szczęście jest nieaktualne, bo pan doktor Kamiński przestał być prezesem - uzup.W.)

W dniu 21 października 2004 r. zostało umorzone postępowanie karne w sprawie pogromu kieleckiego, prowadzone przez prokuratora IPN – Krzysztofa Falkiewicza. W śledztwie zbadano szereg różnych hipotez dotyczących przyczyn pogromu. Pierwsza z nich zakładała, że zdarzenia zostały sprowokowane z inspiracji rządu emigracyjnego w Londynie i podziemia niepodległościowego w kraju; druga, że zajścia spowodowały kręgi syjonistyczne; trzecia zakładała prowokację przez ośrodki nazistowskie (w 1946 roku !!! - dziwi się W.) ...
W opublikowanych w 2006 r. wynikach śledztwa IPN podał, że materiał dowodowy nie wskazał jednoznacznie na zaistnienie którejkolwiek z tych hipotez. Jako najbardziej prawdopodobną hipotezę IPN uznał wersję, że wydarzenia kieleckie z 4 lipca 1946 r. miały charakter spontaniczny i zaistniały wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności natury historycznej i współczesnej.

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura