Witek Witek
244
BLOG

28 września pozdrówmy Wacławów, Václavů a ostatnih Czechów!

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 10

W szczerym sentymencie a nawet miłości do naszych południowych sąsiadów przyznawałem się na salonie24 wielokrotnie: przy okazji rocznicowych wspomnień z Aksamitnej Rewolucji [= Samcowe Revolucie] - "Nechceme násilí - Praha 17-24.listopadu 1989" cz.2 + Karel Kryl i bez okazji - "Dlaczego miluje Czechów i Czeszki".
   Ostatnimi tygodniami losy rzuciły mnie w wir częstych odwiedzin Republiki Czeskiej i niestety słowackiego pseudopaństewka klerykalno-faszystowskiej tradycji, stąd mam okazję na bieżąco porównywać oba kraje i zamieszkujące go narody: dla mnie to różnica jak niebo i ziemia, miód i gówno, poczciwe psisko i wredna wesz. W Czesku sam język w radioodbiorniku i na ulicy nastraja optymistycznie, porządek tam średni, ale taki swojski burdelik (kilka lat temu jeden jurny minister rządu Czech począł był dziecko z panią minister, sam mając czworo w związku małżeńskim :), sympatyczny. Ludzie wyluzowani i choć trochę ograniczeni, to grzeczni, uczynni i sympatyczni. Na niegdyś spornym z Polską tzw. "Zaolziu" (zachodnim Śląsku Cieszyńskim) dwujęzyczność - nazwy miejscowości i inne napisy po czesku i polsku!
   Slovensko robi na mnie wrażenie części putinowskiej Rosji, która weszła w skład Unii Europejskiej wraz ze swoim postkomunistycznym ludkiem, w dodatku dość zakompleksionym i pazernym. Organizacja państwa - wprost debila - czysta Rossija alkoholika, korupcjonierów i podpułkownika. Stąd pewnie tam pałają największe do tego godnego pożałowania pierwowzoru sympatie i poparcie, jakie udziela jej, w miarę swoich niewielkich na szczęscie możliwości, Słowacja premiera Fico.

   Ale w tym świątecznym dniu skupmy się na radosnych i pozytywnych emocjach - 28 września to dzień Świętego Wacława (w rocznicę zamordowania tego króla Czech w 935 roku - przez matkę i brata za umacnianie w kraju chrześcijaństwa) - obchodzone jako święto państwowości czeskiej - wolne od pracy i okazja do wypicia za zdrowie licznych tam Václavů najlepszego na świecia Piva (Radegast, Kozel), nienajgorszego wina (np. Frankovka) i najzdrowszego likieru również - Beherovki.
   Jeśli mamy jakiś znajomych Wacławów w Polsce, lub kogokolwiek z Czechów - warto pozdrowić ich, bo to fajne en masse ludziska.

Przy okazji - niedawno w TVP natknąłem się przypadkiem na doskonały, jak to czeski, film "Całujesz jak bóg" [= Labiś ako buh]. Ideałem moim pozostają "Butelki zwrotne" [= Vratne lahve] i "Młode wino" [= Bobule] - wszystkie bardzo polecam.

Mój ulubiony czeski zespół:




Najbardziej znany w Polsce czeski pieśniarz:


Ostatnio wychwycone w czeskim Radio Impuls:

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka