Witek Witek
2604
BLOG

Unijny komisarz grozi Polsce pozbawieniem prawa głosu

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 84

W niedzielny poranek główną wiadomością na niemieckim portalu radia informacyjnego inforadio.de jest żądanie unijnego komisarza ds. cyfryzacji Günthera Oettingera postawienia Polski pod nadzór europejski za wprowadzaną właśnie ustawę medialną.
W samym wstępie jest wymieniona konkretna groźba - "w innym wypadku może Warszawa stracić prawo głosu w Brukseli".
Prawo medialne: Oettinger chce postawić Polskę pod nadzór
Mediengesetz: Oettinger will Polen unter Aufsicht stellen
Die EU erhöht den Druck auf die polnische Regierung: Digitalkommissar Oettinger forderte, Warschau mit einem neuen Instrument unter Aufsicht zu stellen - andernfalls könnte Warschau Stimmrechte in Brüssel verlieren. Anlass ist das umstrittene Mediengesetz.

Najbardziej Niemca Europejczyka bulwersuje w nowym polskim prawie medialnym możliwość zwolniania szefów i członków zarządów publicznych nadawców TVP i Polskiego Radia.
Nie jestem pewny, czy komisarz EU wie, że przez ostatnie 8 lat rządów koalicji PO-PSL możliwość trafienia na te stanowiska mieli jedynie zaufani ludzie poprzedniej opcji politycznej.
A może jej bezwarunkowa proniemieckość (proEUropejskość) powodowała akceptowalność tej zasady?
Czy komisarz EU wie, że 90% regionalnych prasowych dzienników i tygodników w Polscy należy do kapitału niemieckiego? Jego pochodzenie powoduje akceptowalność tego stanu rzeczy?

   Co ciekawe Oettinger, gdy był przed kilkoma laty unijnym komisarzem ds. energii, w kwestii dywersyfikacji importu gazu i ropy stał na stanowisku znacznie bliższym partii PiS niż rządzącej PO, stanowczo ograniczając interesy rosyjskiego Gazpromu w Niemczech, a nawet w Mołdawii.
Było to w czasie, gdy rząd Tuska trwał w najlepsze w przyjaźni z gazowym Putinem i sabotował budowę gazoportu w Świnoujściu, oczywiście niekorzystnego dla Rosji.
    Choć jeszcze wcześniej, w 2010 roku kiedy w cieniu rosyjsko-polskiego smoleńskiego pojednania i prawie jednoczesnej katastrofy 10/04/10 rozpoczęto budowę rosyjsko-niemieckiej gazrury Nord Stream, w Warszawie padły jego słowa:
     "W kwestii energii Rosja jest o wiele bardziej elementem europejskiej struktury energetycznej niż w niektórych innych dziedzinach – mówił Oettinger. Jego zdaniem, jak najbardziej możliwe jest partnerstwo z Rosją w zakresie gazu i energii elektrycznej".
Widać zmienne są stanowiska i poglądy etatowego komisarza EU. Niezmennym jedynie priorytet interesów EU (czyli Niemiec i przystawek).
 
    A propos tych ostatnich - wczoraj przypadkowo natrafiłem na napisane jesienią'2013 (14.10.2013) całkowicie zapomniane również przeze mnie intuicyjne proroctwo dotyczące polskiej (i unijnej - kadrowej) polityki:
   "...racjonalny wniosek może być tylko jeden – PIS z Prezesem i Hoffmanem (że o Błaszczaku i Brudzińskim, z litości, nie wspomnę) nie jest w stanie przebić się do nawet 40% czynnych wyborczo Polaków, co mogło być rokować szansę na objęcie władzy.
Na rok przed wyborami w 2011 r. – dokładnie 14.10.2010 uprzedzałem m.in. na salonie – „Tusk premierem do 2015 rokubyle-nie-na-ten-pis-byle-nie-kaczynski-a-uprzedzalem
   Teraz ostrzegam –
jeśli nic nie zmieni się po stronie opozycyjnej, Tusk będzie rządzić do kiedy mu się nie znudzi, rok 2019 wcale nie jest limitem. Chyba, że mu znajdą fuchę w UE… Może to jedyna metoda na pozbycie się Donalda?"
witas1972.salon24.pl/540766,krajobraz-po-klesce-kolejnej

Up-date:
niezbędne uzupełnienie tego postu to dodatkowy rys postaci Guenthera Oettingera
leonarda.salon24.pl/689500,poglady-komisarza-oettingera-na-faszyzm-i-demokracje

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka