Kolejna wzmacniająca duch w narodzie (rosyjskim) wiadomość:
"Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej w Syrii zniszczyły sztab terrorystów Państwa Islamskiego i jego główny magazyn amunicji w rejonie Idlib, a także umocniony punkt bojowników. O tym zawiadomiło Ministerstwie Obrony Rosji, przekazuje RIA "Novosti".
Nowina, rzeczywiście, bardzo dobra. Idlib to "ból głowy" dla Asada i przyczółek dla ataku islamistów na m. Hama. W razie upadku Hamy położenie Асада stanie się krytyczne - port Latakia (i rosyjskie bazy wokół niej) będą praktycznie obcięte od centralnych rejonów Syrii. W tym sensie logika działań koalicji Rosji i Syrii jest absolutnie racjonalna.
Jeden niuansik - w bombardowanym mieście Idlib nie ma bojowników Państwa Islamskiego (ISIL lub Daesh). W Idlibie bazuje się Dżabhat an-Nusra i Front Islamski Front. One atakują miasta Latakia i Hama (będące pod kontrolą sił Asada i Putina). W zasadzie, rosyjskiemu telewidzowi i czytelnikowi jest bez różnicy, kogo właśnie likwidowali rosyjscy lotnicy, lecz ogólnie mówiąc teraz Rosyjsko-Syryjska koalicja występuje w roli sojusznika Państwa Islamskiego, niszcząc jego przeciwników (tak jak od 17 września sowiecka Armia Czerwona pomagała czynnie hitlerowskiemu Wehrmachtowi i SS walcząc z Wojskiem Polskim).
Zachód i arabskie monarchie Zatoki już zaczynają wyrażać troskę i zaniepokojenie tym, co się tam odbywa, chociaż ogólnie sytuacja urządza ich w całości. Przede wszystkim - wciągnąć Rosję jak można najgłębiej w tę wojnę. Reszta - to tylko przejściowe niuanse.
Up-date: Cele rosyjskich bombardowań = daleko od pozycji ISIL
NYTIMES.com/interactive/2015/09/30/world/middleeast/syria-control-map-isis-rebels-airstrikes
Jak można się domyślać rozumieć, Dżabhat an-Nusra, którą teraz nęka rosyjskie lotnictwo, postrzega sytuację dostatecznie serio. Jest już ogłoszona nagroda za pojmanie rosyjskiego jeńca = do 1 miliona syryjskich lirów. Milion tych lirów to w przybliżeniu 4 tysiące dolarów. Lecz dla Syrii to bardzo duże pieniądze. Bojownicy otrzymują żołd ok. 100-150 dolarów za miesiąc. Kto oczywiście dożyje do jego wypłaty.
Ministerstwo Obrony Rosji podało nazwy zaatakowanych miejsc - okolice miasta Er-Rastan i Tel-Bisa między Homs i Hama. Ten rejon był zajęty przez powstańców anty-asadowskich jeszcze zimą 2011-12 roku (kiedy o żadnym Państwie Islamskim nawet nie śniono w najgorszych koszmarach) i jest w istocie bazą dla islamizmów Frontu Islamskiego w Homs.
Ciekawie byłoby teraz, gdyby Ukraina zdecydowała się "przywrócić konstytucyjny porządek" we wschodnich częściach swoich dwóch wschodnich obwodów?
Teraz znaczy zaraz - kiedy kilka tysięcy doborowych rosyjskich żołnierzy ugrzęźnie w piaskach syryjskich, niech chociaż 10% na zawsze ...
Napisane na podstawie el-murid.livejournal.com/2526857.html
Up-date 2.10
Varied Rebel Groups Make Up the Opposition
Some 7,000 armed groups have formed during more than four years of civil war, according to the Carter Center. All groups are fighting against the Assad regime and the Islamic State, but different political ideologies and territorial divides have split the opposition into many factions. Here are some of the groups that make up the rebels.
In the province of Aleppo, two groups are fighting government forces and the Islamic State. The more moderate Fatah Halab Operations Room excludes hard-line groups, while the Ansar al-Shariah Operations Room, formed as a response to Fatah Halab, works with the Nusra Front, an affiliate of Al Qaeda.
In central Syria around Idlib, Latakia and Hama, the largest group is the Army of Conquest, which has been a target of the Russian airstrikes. The group, also called Jaish al-Fatah, is a loose alliance of mostly Islamist factions, including the Nusra Front, Al Qaeda’s Syrian affiliate; Ahrar al-Sham, another large group; and more moderate rebel factions that have received covert arms support from the intelligence services of the United States and its allies.
In the Damascus region, the Army of Islam, a group with financial backing from Saudi Arabia, has declared war on Russia. It is one of several armed groups that form the East Gouta Council.
In the South, the Southern Frontis a coalition of smaller armed groups that has coordinated with the United States. The coalition supports a secular government.
NYTimes.com/interactive/2015/09/30/world/middleeast/syria-control-map-isis-rebels-airstrikes.html
