Witek Witek
2075
BLOG

Kolejny oficer SZ Rosji wpadł w Ukrainie. A kolejna rakieta do morza...

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 68

Seria sukcesów niepokonanej sowiecko-rosyjskiej armii trwa:
- po wpadnięciu jak śliweczki w kompot do ukraińskiej niewoli dwóch komandosów z elitarnego pułku Specnazu GRU pod elektrownią Sczastje (pisałem o tym i o iście stalinowskim stosunku do swoich jeńców władz Rosji m.in. w "Hańba Rosji. A my podarujmy buty żolnierzom Ukrainy!",
- katastrofach już 7 samolotów wojskowych w ciągu 8 dni (sic!) (w tym -4 załogi),
- 3 helikopterów (wojskowych)
- jednej łodzi podwodnej (na razie, ale rocznica zatonięcia "Kurska" przed nami)
- 2 rakiet Proton-M
- 1 bezpilotowy statek kosmiczny "Progres" [= Прогресс]
- 1 koszary (które pogrzebały 22 żołnierzy)

(to wszystko bez żadnych działań wojennych ani nawet "policyjnych" jak ros.min.kulta Miedinski ocenia sowiecką agresję 17.9.1939)

nastąpił w Rosji tzw. Dzień Floty Wojennej  i obowiązkowa w nim parada okrętów wraz z obowiązkową salwą - tak wygląda ona w zagarniętym w 2014 r. od Ukrainy "odwiecznie rosyjskim" Sewastopolu:


Kolejny oficer SZ Rosji wpadł w Ukrainie. A rakiety do morza...

A tak w "odwiecznie rosyjskim" Bałtijsku (do 1946 r. Pilau / Pilawa) 30 mil od granic Polski:

Mina Putlera bezcenna - "Z jakimi debilami mi przyszło pracować!"
(np. po jego lewej ręce min. przemysłu wojennego Dmitrij Rogozin, który publicznie obiecał rosyjską kolonizację Księżyca (satelity Ziemi, nie jakiegoś miejsca w Syberii) do 2020 roku ... - ale na razie 80% ziemi uprawnej w obwodzie kaliningradzkim stoi odłogiem, aż Łukaszenke krew zalewa...)

   Ale nieszczęścia, jak wiadomo, pędzą tłumami - w nocy na niedzielę 26 bm. jakiś trzeźwy inaczej major Sił Zbrojnych Rosyjskiej Federacji, mający rozkaz dowieść oddziałom "separatystów" (w większości rasy żółtej, spod mongolskiej granicy) ciężarówkę KAMAZ pełną nowej rosyjskiej amunicji do dział i moździeży i do mojego RPG-7 [РПГ-7], raczył był zabłądził na ukraińskich bezdrożach i podjechał wprost pod ukraiński blok-post Berezove :Карта

Poniżej na filmiku major śpiewa jak skowronek o lokalizacji rosyjskich oddziałów w Ukrainie, wiedząc, że limit kłamst mu się wyczerpał:
Кое-что об особенностях украинской географии
В Украине масса населенных пунктов с похожими или просто одинаковыми названиями. Н.п. «Березовое» - штук 8-10, из них три на Донбассе. И у границы с Россией тоже есть «Березовое», но в данном случае речь идёт о другом населенном пункте. Придурки из «ДНР», которым приказано сразу всё отрицать («Не мы, не Бук»!) опять перепутали населенные пункты.
Очень вероятно, что подобная ошибка произошла при размещении установки «Бук». Российское командование приказало поставить «Бук» у одного населенного пункта, а болваны на месте поставили его у другого, но с похожим названием. В результате вместо российского пассажирского самолёта, который должен был упасть на украинской территории, сбили малайзийский боинг рейса MH17


W powyższym fragmencie wysnuta jest hipoteza, że przez powtarzalność tych samych nazw różnych miejscowości na wschodniej Ukrainie (np. owe Berezowoje powtarza się 8-10 razy, nawet Doniecków jest kilka) załoga obsługująca feralny BUK w dniu 17 lipca 2014 r. mogła pomylić rozkazaną jej lokalizację, ustawiła się w innym miejscu niż trzeba było i przez pomyłkę strąciła pierwszy-lepszy lecący nad nią samolot. A okazał się nim pasażerski Boeing-777 z 298 ludźmi na pokładzie - patrz poprzednia notka Pierwsza-rocznica-zestrzelenia-boeinga-777-mh17-z-298-ludzmi

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka