Witek Witek
2250
BLOG

"Nocne wilki" Putina w Polsce - gościnnie przyjąć!

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 77

Polski internet huczy oburzony wobec zapowiedzi tranzytowego przejazdu przez Polskę proputinowskiego gangu motocyklowego "Nocne wilki", który w ramach uczczenia 70-lecia Wielkiej Pobiedy planuje przejechać rajdem "Drogi zwycięstwa" 6000 km od Brześcia przez Wiedeń i Pragę do Berlina.
    Wypowiedział się przeciwko ich wpuszczeniu do Polski ex-dyplomata (i dobrze) Jurasz ("nie wiem czy mimo wszystko bardziej zasadnym nie byłoby jednak zawrócenie ich z granicy"),
zradykalizował się nasz salonowy pomnikowy harcerz fenomenolog Sowiniec - "Czy władze Rzeczypospolitej nie powinny zastanowić się nad zdecydowanymi działaniami mającymi na celu niedopuszczenie do przejazdu „Nocnych Wilków” przez Polskę?"
zresztą pałający szacunkiem i czcią do przynajmniej jednego pułkownika KBW / MBP czasów tow. Radkiewicza... - Pulkownik Jan Niewinski - obronca kresów.pl
który swoje "kompetencje" w sprawach międzynarodowych doskonale kompromituje i w eterze:
- "Na antenie Radia Maryja i w innych mediach apeluję, aby im nie wydawać" (wiz wjazdowych) SOWINIEC10.04 15:02
(bidulek nie wie, że do przekroczenia granic Polski polskie wizy nie są Rosjanom niezbędnie potrzebne ;)
   Skrajnym prymitywizmem (żeby nie nazwać dosadniej) poleciał żurnalista Skwieciński, ponoć były prezes PAP-u (o tempora! o mores!) - nie-wpuscic-wilkow-to-zadanie-dla-panstwa-chodzi-o-obraz-polski-i-na-wschodzie-i-na-zachodzie

   Cóż, skoro władze Austrii i Niemiec zaprosiły / zgodziły się na ten rajd, to istnieje problem przejazdu przez Polskę tych ... - zamiast określeń, które najsilniesze, nie oddadzą ... kilka fotek: волки
Президент мотоклуба "Ночные волки" Александр Залдостанов "Хирург" - инициатор движения "Антимайдан". Bходит в санкционныe списки западных стран.
ночныеволкинаберлин
волкив

W zeszłym roku protestowałem przeciw przyjmowaniu przez polskie władze takich dwunożnych ... "Wilków" w Braniewie i Pieniężnie pod pomnikiem gen. Czerniahowskiego (znanego polskiej historii z obławy na "Wilka" = pułkownika Krzyżanowskiego z AK pod Wilnem latem'44), ale nie posłuchano mnie - wojewoda warmiński(przedstawiciel rządu DonaldaTuska) + Krzysztof Kowalski – starosta braniewski i Henryk Mroziński – burmistrz miasta witali putlerowskich "Wilków" chlebem i solą i kompanią honorową Wojska Polskiego... (kto im dał, "na pohańbienie wandalom" ... ???)
witas1972.salon24.pl/577315,czerwone-flagi-z-sierpem-i-mlotem-znowu-w-polsce-4maja-braniewo
Wtedy (już po Anschlussie Krymu i agresji na Donbas) nazwano prowokatorem...

   Jednak w ciągu ostatniego roku sytuacja bardzo się zmieniła, na Ukrainie zginęło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, w tym i dzięki działaniom honorowych gości wojewody warmińskiego Podziewskiego.

    Protestowanie czy utrudnianie przejazdu tranzytowego w takiej międzynarodowej imprezie stanowiłoby wielką prowokację i wystawienie Polski na cel rewanżowego uderzenia, np. w tysiące polskich kierowców ciężarówek, którzy jeżdżą do i przez RF, ciężko zarabiając na chleb powszedni.
    W przypadku międzynarodowego rajdu - Austria, Niemcy, Czechy, Słowacja - skandal może być międzynarodowy - wszak liczne sowietofile i oppłacone prostytutki (Schroeder, Wagenknecht, Rote Wróżki i setki innych) będą na nich na Zachodzie czekały i jeśli nie doczekają się, to będzie medialna afera o polskich faszystach nie cierpiących Pobiedy nad hitleryzmem...

   Jeśli ktoś chce rzeczywiście czynem zaprotestować przeciw się rosyjskiej agresji na Ukrainę i to wydatnie, materialnie i zauważalnie, to  zachęcam o dołączenie do naszej akcji WYŚLIJ PACZKĘ UKRAIŃSKIEMU ŻOŁNIERZOWI!
Prezydent Polski powinien pojechać do Moskwy na Święto Pobiedy 9 maja

   Dla mnie idealnym rozwiązaniem (gdyby funcjonował w Polsce jakiś normalny prezydent, lub premier, lub chociażby normalny minister spraw wewnętrznych - żartowałem, polityczny szlak ex-katechetki T. Piotrowskiej, obecnie MSW: "W latach 80. działała w Stowarzyszeniu „Pax”, w latach 90. należała do Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. W 2001 przystąpiła do PO")
byłby przejazd tej bandy nocą - od 23:00 do 6:00 rano powinni się zmieścić od Brześcia do Cieszyna czy inne wyjście do Czeska,
pod eskortą GROMu, aby im się nic złego nie stało
(nagłośniono już trochę to),
ale i pod kontrolą GROMu kontrola celna, czy nie wwożą do Polski zabronionych przedmiotów - broni, symboli totalitarnego państwa, ideologii, itp.

    Pod wpływem lektury rosyjskich komentarzy do doniesień o polskich sprzeciwach i groźbach wobec tego rajdu chciałbym wnieść poprawkę do powyższeoo pomysłu, gwarantującą, że tego typu "goście" więcej via Polonia jeździć nie zechcą, a w przyszłości trasę Rosja-Berlin pokonywać będą nawet przez Szwecję lub Rumunię:

    Kolumnę motocyklową podzielić na grupy 20-30 motocykli, prowadzić je pilotami z prędkością 60 km/h i obficie nasycić te kolumny, oprócz obstawy GROM-u, wozami z nagłośnieniem, które podczas całego przejazdu będą GŁOŚNO rosyjskim gościom w ich ojczystym języku opowiadać o drażliwych momentach polskiej historii - agresji sowieckiej na Polskę 1919 i 1939, Katyń, wywózki na Sybir i Obława Augustowska. Najnowsza historia również musi być podawana - zamilczane w Rosji fakty o rosyjskiej agresji na ukraiński Donbas, prowokacja "chatyńska" w Odessie - a i kwestia dziwnego podobieństwa masakr Chatyń - Katyń także musi być przedstawiona. No i krętactwa śledztwa smoleńskiego, nie wydanie wraku, czarnych skrzynek, itd.
    "...dominujący megafon opowiadający np. o polskich przewagach nad Pierwszą Konną Budionnego pod Komarowem, nad Niemnem i po Warszawą
oraz rzewne z miłością przypominanie ROSYJSKICH, białoruskich, kozackich OBROŃCÓW POLSKI w 1919-20 - generała Piermykina, Bułata-Bałachowica, atamana Jakowlewa i innych:
"Odpowiedz ROPWiM w/s pomnika dla rosyjskich obroncow Polski 1920
(Gdyby taki pomnik w Polsce stał, koniecznie trzeba by było ich tam zaprowadzić, niech pamiętają o swoich przodkach!!! - ale nie stoi i odpowiada za to konkretnie administracja Prezydenta Polski, niestety z Ruskiej Budy... - patrz link powyżej)

     Aby nie zanudzić miłych gości samą gadaniną - muzyczne przerwy zapełnić piosenkami ukraińskimi współczesnymi (Ruslana, Okean Elzy, Nastia Prichodko) i historycznymi (np. "Czerwona kalina" ;) białoruskimi - Liapis Trubieckoj ("Wojny światła" - hymn Majdanu i ukraińskich kibiców) i rosyjskimi - wykonawców w putlerskiej Rosji obecnie zakazanymi: Makarewicz, "Nocni snajperzy" (dla "Nocnych wilków", byczo, nie?), Wasia Obłomow ("MY, POLACY PRZECIEŻ KOCHAMY, WSZYSTKO CO ROSYJSKIE") ::



Album Wasi Obłomowa "Stabilność", polecam od 11:20

   Oczywiście dla wszystkich uczestników kolumny wprowadzić całkowitą prohibicję - również bierną = czyli absolutny zakaz posiadania napojów alkoholowych.
No i "autostradą" Kraków-Katowice ich poprowadzić, niech zapłacą za przejazd dwukrotnie co 50 km - zdadzą sobie sprawę, że i poza Rosją oczywiste debilizmy funkcjonują! (przybliży to duchowe zrozumienie dla braci Słowian ;)

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka