Witek Witek
4044
BLOG

Sensacja: Rosja rezygnuje z South Stream!

Witek Witek Gospodarka Obserwuj notkę 116

Decyzję o rezygnacji z projektu, w który Gazprom włożył już 4,66 mld U$D, ogłosił goszczący w Turcji prezydent Putin. Zaproponował też gospodarzom zniżkę na rosyjski gaz o 6%, choć chcieli oni 15% (powiązana z nim cena ropy spadła w ostatnich 5 miesiącach o 35%).
    Jeśli to nie pokerowy bluff, mający przyśpieszyć decyzję EU o aprobacie lub zablokowaniu projektu, to znaczy, że Putin pogodził się z fiaskiem swojego planu wzięcia Europy w podwójne szczypce gazowej zależności:
Sensacja: Rosja rezygnuje z South Stream!

    Jeśli to nie bluff, bo coś mi się nie chce wierzyć, aby Putin tak łatwo rezygnował ze swego sztandarowego planu. Napisałem przed połtóra roku, 7.04.2013, przy okazji afery "przesmykowej": w  Mistrz propagandowej prowokacji w akcji
    "Wrzutka medialna prezydenta Putina o rosyjskim zamiarze przeprowadzenia przez terytorium Polski odnogi gazociągu jamajskiego z Białorusi do Słowacji była typowym dla niego zagraniem na „aferę” jak to się po piłkarsku określa spowodowanie sytuacji, aby przeciwnicy pokopali się wzajemnie, a najlepiej by strzelili sobie samobójczego gola.
    Rosyjski prezydent pierwszy informuje o planach Rosji dotyczących polskiego terytorium – w Polsce musi to wywołać natychmiast burzę nawet bez nastrojów wywołanych 3-cią rocznicą Katastrofy Smoleńskiej.
(...) Putin może wtedy zwrócić się do Zachodu: „Widzicie – Ukraina kradnie nam gaz podczas jego tranzytu, chcemy ich obejść przez Polskę. Jednak ogarnięci rusofobią Polacy nie chcą nam pomóc i sobie zarobić, musimy wspólnie coś przedsięwziąć, aby środkowa i południowo-wschodnia Europa nie została bez gazu”.
    Idea przesmyku gazociągu z Białorusi na Słowację jest bardzo stara, jeszcze z ery przednordstreamowej, ma na celu ominięcie Ukrainy, z którą Rosja widocznie nie może się dogadać = kontrolować to państwo, co powinno nas tylko cieszyć.
    W tym kontekście pierwszorzędną jest kwestia budowy South Streamu czyli południowego gazociągu od Rosji przez Morze Czarne do Bułgarii i stamtąd do Europy zachodniej przez Serbię i Węgry oraz Grecję do Italii.
Może Putin gra na pobudzenie zainteresowania zachodnich inwestorów tą budową, której termin zakończenia kilkakrotnie przesuwano
– ostatnie plany mówią o 2018 roku i co istotniejsze – której koszt kilkukrotnie zwiększano – ostatnie dane mówią o jej koszcie od 16 do 25 mld Euro ?
50% udziału ma w niej putinowski Gazprom, a więc on połowę kosztów musi wyłożyć, a potrzeby finansowe Rosja ma obecnie spore (oprócz koniecznego unowocześnienia państwa arcykosztowna zimowa olimpiada pod palmami w Soczi oraz mistrzostwa świata w piłce nożnej). Szefem budowy South Streamu jest były burmistrz Hamburga, Hennig Voscherau, z partii byłego kanclerza Schroedera, SPD. Gra idzie również (a może przede wszystkim?!) o ostateczne pogrążenie w nicość konkurencyjnego (prawie równoległego !) do Gazpromowskiego południowego potoku projektu Nabucco

               Sensacja: Rosja rezygnuje z South Stream!

UAKTUALNIENIE OSTATNIEGO ZDANIA: Projekt Nabucco przepadł, jednak teraz są szanse jego reaktywowania - jak najbardziej aktualne są plany (i co ważniejsze - potrzeby) dostarczania do EU via Turcja gazu z rejonu Morza Kaspijskiego: Azerbejdżanu, Turkmenistanu i Iranu przede wszystkim (po uporaniu się z sankcjami nałożonymi na Iran).

   Włoski koncernt Eni z początkowych 50% udziałów w projekcie zdołał 30% sprzedać innym frajerom: "Gazprom owns 50% of shares of South Stream Transport AG, Eni 20%, and Électricité de France and Wintershall 15% both."
Były premier Italii Romano Prodi był wielokrotnie kuszony milionową gażą, aby wzorem ex-kanclerza Niemiec Schroedera patronować tej imprezie, ale wstydził się tak publicznie siebie sprostytuować. Rosjanie dziwili się: "A Schroeder nie miał skrupułów".

   Rezygnacja z budowy Południowego Potoku może być też przyznaniem do słabej kondycji finansowej przebogatego, wydawałoby się, Gazpromu - już półtora roku temu pisałem, że grozi mu bankructwo i jedynym dla niego ratunkiem jest inflacja rosyjskiej waluty, co faktycznie zaszło:
- "Okazuje się, że wydawało by się najbogatszy z bogatszych Gazprom ma kłopoty finansowe.
Stąd i opóźnienia rozpoczęcia budowy politycznie arcyważnego dla Rosji South Stream, i problemy z jego kontynuacją.  Od Chin Rosja zażądała zaliczki w wysokości 25 miliardów dolarów za gaz, który ma być dostarczany od 2018 roku
(cytat w oryginale poniżej = 2)
Gazprom może nawet zbankrutować! – jeśli państwowy budżet nie wytrzyma współfinansowania tego wewnątrzrosyjskiego monopolisty. = http://www.gazeta.ru/business/2013/04/05/5245549.shtml
   Na temat Gazpromu i jej szefa A.Millera szydzą już w Rosji oficjalnie, na łamach państwowej TV propagandowe podpory putińskiego reżimu:
- „Miller już rok powoduje ogólny śmiech, opowiadając, że gaz łupkowy to arcy-szkodliwe amerykańskie zmyślenie, a najbardziej perspektywicznym kierunkiem rozwoju Gazpromu jest futbol. A kto tego „oszalałego / przestępczego / niefachowego” Millera mianował szefem Gazpromu, że siedzi on tam już 12 lat, rozkradając i degradując przedsiębiorstwo ?

   - Bieriezowski? Obama? Czy to Brzeziński go mianował i to część jego podstępnego planu rozwalenia Rosji? Kto wyznaczył tam tych wszystkich wspaniałych ludzi odpowiedzialnych za przespanie łupkowej rewolucji i przekręcenie niewyobrażalnych pieniędzy na inwestycje korzystne przede wszystkim dla firm Rottenbergów (bliscy przyjaciele i bankierzy Putina).
   Złodziej Putin wyznaczył złodzieja Millera na szefa Gazpromu, aby ten sprzedał serwisowe i podporządkowane firmy złodziejom Timczenko i Rottenberg, a potem wszystkie pieniądze kierował na ogromne inwestycje, na których zarabiali właśnie Timczenko i Rottenberg.
   Takim sposobem przestępcza grupa w składzie Putin, Miller, Rotenberg, Timczenko, Zubkowo i inni okradają największe przedsiębiorstwo Rosji, wyciągając z niego dziesiątki miliardów dolarów.    A na zagadnienia łupkowej rewolucji im nasikać – wisi im co będzie za 15 lat.”
Właśnie tak zakończył swoje telewizyjne wystąpienie patriota Rosji Michaił Lieontiew i wszyscy by to usłyszeli, gdyby ostatnie sekundy nie zostały wycięte.
To już na pewno robota rąk Brzezińskiego.”  = Это уж точно дело рук Бжезинского" Navalny.com

    Kolejnym dowodowem na potężne tarapaty finansowe rosyjskiego sektora energetycznego jest próba częściowej sprzedaży naftowego giganta "ROSNEFTi" - mimo bardzo niekorzystnej sytuacji wokół: sankcje Zachodu na technologie, na rynku paliw (spadek cen ropy naftowej o ok.35% do poziomu 70 $/bbl) i walutowym w Rosji - 1U$D ok. 52 RUB (spadek o 50%)
biztok.pl/gospodarka/Proba-ratowania-rosyjskiego-giganta-naftowego-czesciowa-prywatyzacja_a19048

W temacie GAZPROM 21.03.2013 napisałem tekst, który obecnie nabrał dodatkowego znaczenia:

Jawny Kopacz a Cypr i ceny Gazpromu dla Polski

Kto pamięta opowiadanie Józefa Conrada „Tajny agent”, ten już wie o co chodzi w tytule. Smutna to historia opisująca mechanizmy kierowania różnymi „pożytecznymi idiotami” w Anglii na pocz. XX wieku przez urzędników rosyjskiej ambasady. Czasy się zmieniły, ustrój Rosji kilkakrotnie, metody również, jednak sam system oddziaływania jak i ich cele musiały pozostać zbliżone.
    Cóż, nie zaskoczyły mnie pełne oburzenia słowa marszałek polskiego Sejmu Kopacz o pomyśle dodatkowego opodatkowania wkładów bankowych w cypryjskich bankach, zwłaszcza wysokich milionowych wkładów, które są tam głównie proweniencji rosyjskiej - polskieradio.pl/9/299/Artykul/805301,Kopacz-o-Cyprze-skandal-ludzie-traca-zaufanie-do-panstwa

  W sytuacjach kryzysowych jaskrawo wychodzi kto jest po czyjej stronie.
Oszałamiająca kariera Ewy Kopacz od dawna wydawała mnie się niezrozumiała – ani mądra, ani piękna, ani elokwentna, o jej przysłowiowej już uczciwości i pracowitości nie będę się rozwodził. Ktoś ją mocno musiał przez ostatnia lata wspierać. Życiorysy wielu agentów służb specjalnych i dyplomatycznych pokazują zadziwiający, nie wytłumaczalny wzrost służbowy i towarzyski.
   Z wiki: „Ewa Kopacz jest specjalistką drugiego stopnia w zakresie medycyny rodzinnej i pierwszego stopnia w zakresie pediatrii. Następnie rozpoczęła praktykę lekarską w Szydłowcu, gdzie do 2001 kierowała miejscowym zakładem opieki zdrowotnej.”
   No i taki drugiego stopnia lekarz rodzinny zostaje przy pierwszej nadarzającej się okazji ministrem zdrowia rządu Platformy Obywatelskiej. Przypomnę – jej poprzednikiem na tym stanowisku był profesor Zbigniew Religa …

     Jej „występ” w Moskwie po katastrofie smoleńskiej, w którym przysięgała się na wszystkie jej świętości (prawdopodobnie znajdujące się niedaleko – w mauzoleum i skarbcach rosyjskich banków), że sekcje zwłok ofiar zostały przeprowadzone „wzorowo i niezwykle ofiarnie” został uhonorowany po półtora roku najwyższym po prezydencie stanowiskiem w państwie polskim. Analogie awansu gospodarza Anioła w barejowskich „Alternatywach” nasuwają się same i to jest śmieszny dowód na podobieństwa 3.RP do PRL, ale istotniejszy powód jest bardziej prozaiczny i smutniejszy… Jak i stopień nagrody urągający bardziej niż naplucie w twarz Pańtwu Polskiemu. 
     Jej pazerność na dodatkowe apanaże ujawnione w aferze z przyznanymi SOBIE premiami w wys. 45 tysięcy złotych jak żywo przypomina zachłanność putinowskich „worów i żulików” [= złodzieji i oszustów], jak choćby z ostatniej ujawnionej afery z mieszkaniem za 3 mln U$D szefowej komisji ds. korupcji parlamentu rosyjskiego towarzyszki Jarowej (linki na niebiesko - kliknij).
   Powracając do związków patronów Kopaczowej z Cyprem, wobec nieuchronnego upadku ostatniego rosyjskiego sojusznika w regionie Morza Śródziemnego – assadowskiej Syri, Kreml bardzo potrzebuje tam jakiegośkolwiek przyczółka. Alternatywą, wobec dyktatu UE, jest pomoc finansowa Moskwy. Ale jak brzmi mądre rosyjskie przysłowie – „Darmowy ser bywa tylko w pułapkach na myszy”.  Cytuję: „Po fiasku przyjęcia prawa o opodatkowaniu bankowych kont Cypr stawia na Kreml. Plan B – dodatkowe finansowanie Cypru przez Moskwę i wykup cypryjskich banków (w tym Laiki) przez struktury Gazpromu.” http://www.gazeta.ru/business/2013/03/20/5109597.shtml

W dodatku taką decyzją kremlowscy decydenci upieką dwie pieczenie na jednym ogniu – państwową rosyjską kasą wspomogą Cypr, a zyski i korzyści zbierać będą „prywatni”, wierni Kremlowi „biznesmeni”.  Tak to się robi w … Moskwie .
A stamtąd do Polski wcale nie tak daleko. Wczoraj dowiedziałem się, że :

Polska - najlepszym klientem Gazpromu

"Rosyjska gazeta „Izwiestia” ujawniła 1 lutego bieżącego roku, że spośród europejskich odbiorców Gazpromu Polska i Macedonia płacą najwyższe stawki za gaz. Stawki te osiągnęły rekordową wysokość od roku 2009. To zaskakująca informacja, bowiem minister skarbu Mikołaj Budzanowski obiecywał Polakom znaczące obniżki cen gazu od stycznia 2013 roku.
Według źródeł „Izwiestii” średnia stawka otrzymywana przez Gazprom w roku 2013 wyniesie niespełna 360 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu. Oczekiwany jest dalszy spadek cen o 14 procent. A ile płaci Polska? Według danych „Izwiestii” płacimy 525,5 dolarów za tysiąc metrów sześciennych (dane z pierwszego półrocza 2012 r.). Nawet w szczycie koniunktury w roku 2008 średnia stawka Gazpromu nie przekroczyła 500 dolarów.

Kto nam to zrobił?
Osobą odpowiedzialną za zawarcie długoterminowego kontraktu przewidującego zawyżone ceny był Waldemar Pawlak, w tamtym czasie minister gospodarki. (...)
W listopadzie 2011 roku PGNiG skierował przeciw Gazpromowi pozew do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie. Przedmiotem pozwu była zmiana warunków cenowych w kontrakcie długoterminowym z Gazpromem. Rozstrzygnięcie miało zapaść wiosną tego roku. Ale nie zapadnie. PGNiG wycofał pozew w sprawie cen gazu importowanego z Rosji.
    Igor Janke, który w swoim artykule „Interesy Polski, interesy Gazpromu” opublikowanym w „Rzeczpospolitej” 2 kwietnia 2011 roku przedstawił szczegółowo kulisy tych skandalicznych zabiegów o usztywnienie zasad nabywania gazu przez Polskę, tak podsumowuje swoje dochodzenie: „W grudniu 2010 r. ludzie, którzy doprowadzili do sfinalizowania umowy z Gazpromem: prezes PGNiG Michał Szubski, prezes polsko-rosyjskiej spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut i wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński zostali odznaczeni przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Złotymi i Srebrnym Krzyżem Zasługi”.

Katastrofa smoleńska wykluczyła z gry najbardziej zaangażowanych obrońców polskich interesów. Mowa tu o prezydencie Lechu Kaczyńskim i Władysławie Stasiaku. (...)
http://witas1972.salon24.pl/495193,jawny-kopacz-a-cypr-i-ceny-gazpromu-dla-polski

Up-date:

Gazprom nadaje. Rosjanie kupują polskie media

Gazprom nadaje. Rosjanie kupują polskie media

Kontrolowana przez rosyjski rząd i oligarchów spółka Gazprom-Media szykuje się do kupna spółki Atmedia. Nie wykluczone jednak, że to dopiero początek. Rosjanie mogą mieć apetyt na coś znacznie większego, jak TVN albo TV Puls.
ma to być przyczółek spółki-córki gazowego giganta Gazpromu do większego zaangażowania się w polską branżę medialną. Atmedia zajmuje się pośrednictwem w sprzedaży czasu antenowego w kanałach tematycznych oraz reklam na stronach internetowych. W sumie obraca ponad 100 mln zł w Polsce, Czechach i na Węgrzech.

Transakcja kupna spółki ma być już na ukończeniu, choć -  jak podaje gazeta - była ona trzymana w wielkiej tajemnicy. Atmedia pozbyć  się chcą Amerykanie z koncernu AMC. Po wejściu na rynek telewizji tematycznych TVN-u i Polsatu, spółka ma bowiem dużo mniejsze obroty niż jeszcze kilka lat temu.

Po co Gazpromowi upadający biznes? Zdaniem "PB" ma to być dopiero początek inwestycji nad Wisłą. I choć w Polsce taka transakcja może mieć bardzo negatywny odbiór, to zdaniem gazety akurat za nią stać mogą czysto biznesowe intencje.

- Część inwestycyjna Gazprom-Media to nie zielone ludziki czy kremlowscy weterani z rodowodem w KGB. To finansiści z doświadczeniem w Londynie - cytuje anonimową wypowiedź eksperta od rynku medialnego "PB".

Zaraz jednak dodaje, że dotąd spółka nie inwestowała poza Rosją. W swoim mateczniku jest jednak medialnym gigantem z przychodami na poziomie 1,7 mld dolarów w 2012 r.. Dla porównania na ten rok TVN ma mieć przychody rzędu 1,6 mld, tyle że złotych.

Gazprom-Media jest dzisiaj dużo większy niż jeszcze dwa lata temu. Niedawno kupiły bowiem stacje telewizyjne od rosyjskiego oligarchy Władimira Potanina. Zdaniem "PB" w przyszłości Rosjanie mogą chcieć zainwestować w podobny biznes także w Polsce. A w ich kręgu zainteresowania są między innymi TVN oraz TV Puls.
http://www.biztok.pl/biznes/gazprom-nadaje-rosjanie-kupuja-polskie-media_a19064

Комментарий по "Южному потоку"

На самом деле никто от "Южного потока", увы, не отказался - эта дорогостоящая авантюра будет реализовываться как и предполагалось, только теперь страной входа будет не Болгария, а Турция (в Стамбуле принято решение строить газопровод с новым названием в Турцию мощностью все те же 63 млрд кубометров в год, так что это те же ослиные уши, только в профиль). Еще в мае Путин говорил, что если Болгария будет упорствовать, "мы найдем страну - нечлена ЕС" для того, чтобы обеспечить наземный вход из Черного моря вместо Болгарии. Такая "страна-нечлен" в природе есть только одна, и вот в итоге с ней договорились.
Турция давно мечтала замкнуть все транзитные потоки российского газа на себя,  и вот теперь она эту возможность получила. Турция - намного более тяжелый партнер, чем Украина с ее дешевыми транзитными тарифами. Например, Турция всегда настаивала выступать в роли перепродавца газа, транспортируемого по ее территории - мы сами у вас покупаем русский газ, а дальше перепродаем в Европу. Поскольку условия соглашения о новом газопроводе через Турцию не разглашаются, а руководство Турции предельно прагматично и, хорошо понимая, в какие трудные условия попал сейчас Путин с "Южным потоком", скорее всего настроено по максимуму выкрутить ему руки (о скидке на газ в 6% по действующим контрактам уже объявлено, Россия поставляет в Турцию около 30 млрд кубометров газа в год, это получается примерно 700 млн долларов в год потерь от скидки), то можно ожидать худшего в этом плане.

Из пиаровских соображений решили объявить не что "Южный поток" просто перенаправляется из Болгарии в Турцию, а что "мы типа отказываемся от "Южного потока" вообще". Это сделано для того, чтобы все пропутинские силы в Европе смогли взвыть с утроенной силой "Ааааа, мамочки, что же это такое делается, теперь же мы замерзнем без российского газа, Путин родненький спаси-помоги!!!" Соответствующая пиар-атака, уверен, уже подготовлена, хотя на самом деле ничего не меняется.

Что касается Болгарии, то, утверждая, что эта страна потеряла €400 млн годового дохода от транзита, Путин забывает упомянуть о том, что он вообще-то пытался заставить Болгарию вложить уже сегодня и свой €1 млрд в строительство болгарской секции "Южного потока", оплачивая таким образом гонорары всяких путинских Тимченок, на что правоцентристская партия ГЕРБ во главе с Бойко Борисовым справедливо возражала: слушайте, вы нас заставляете вкладывать свой миллиард евро в ваш газопровод, так дайте гарантии, что он будет востребован, заполнен, и мы получим те самые €400 млн от транзита, которые вы нам обещаете? Нет, таких гарантий "Газпром" давать был не готов. Так что путинские €400 млн для Болгарии существуют только на словах, а вот с Болгарии требовали весьма конкретного и ощутимого денежного вклада в "Южный поток". И еще пытались, лукаво подмигивая, впарить на эти цели болгарам кредит от одного из путинских банков, и еще и им дать заработать на этом. Типичное путинское кидалово. Это к вопросу о болгарском суверенитете, его наличии или отсутствии.

В ноябре вокруг "Южного потока", и так замороженного по инициативе Еврокомиссии, сгустились тучи: в Болгарии официально было сформировано новое правительство во главе с Бойко Борисовым, давно выступавшее оппонентом этого газопровода, а кроме того, публично взбрыкнул ключевой партнер "Газпрома" в этом проекте, новый глава итальянской компании Eni (владеет 20% в "Южном потоке") Клаудио Дескальци, заявивший, что категорически не согласен с объявленным "Газпромом" увеличением стоимости проекта с 16 до 23,5 млрд, и пригрозивший выходом Eni из проекта. 24 ноября Миллер встретился с Дескальци в Сочи и, видимо, пытался уговорить его согласиться на увеличение расходов, но, судя по всему, тщетно - так что проект решили продолжить реализовывать уже в новой оболочке, чтобы избавиться от старых несговорчивых партнеров.

Профит в этой ситуации собирает Турция, так как к ней совершенно бесплатно протянут новый большой газопровод мощностью 63 млрд кубометров в год, она еще и миллиардную скидку на газ получит (не говоря о вероятных скрытых дополнительных бонусах от России по достигнутому соглашению, о которых мы еще не знаем). Плюс Турция оказывается в перекрестье новых газопроводов, ведущих в Европу - сейчас активно ведутся работы по проекту TANAP, который доставит в Европу газ из Азербайджана, а также, возможно, из Туркмении, Курдистана и Ирана.
Турция превращается в мощнейший южноевропейский газовый транзитный хаб, причем в значительной степени забесплатно - усилиями Путина и деньгами российских налогоплательщиков. Поверьте, Турция - намного более тяжелый, капризный и несговорчивый транзитный партнер, чем Украина, Украина в будущем покажется цветочками, когда мы увидим, что променяли транзитную зависимость от нее на зависимость от намного более сложного партнера.
Так что кто дураки в этой ситуации, вы можете сделать вывод сами. Путин опять всех переиграл (с)
Оригинал

up-date 20/03/2015

Турция приступила к строительству газопровода в обход России

384676679

В Карсе состоялась церемония закладки фундамента Трансанатолийского газопровода (TANAP). В ней приняли участие президент Турции Реджеп Тайип Эрдоган, президент Азербайджана Ильхам Алиев и президент Грузии Георгий Маргвелашвили.
Первый газ по проекту, общая стоимость которого составит 10 млрд. долл., поступит в Турцию, согласно планам, в 2018 г. На первом этапе планируется транспортировать по трубопроводу 16 млрд. кубометров газа. Этот объем до 2031 г. будет увеличен до 31 млрд. кубометров. Часть газа – 6 млрд. кубометров – купит Турция.
Ожидается, что благодаря проекту TANAP в Турции будут созданы новые возможности для трудоустройства, а вклад проекта в турецкую экономику будет, предположительно, равен 50 млрд. долл. Трубопровод пройдет по территории 19 округов Турции и на его строительстве и эксплуатации будут задействованы примерно 15 тыс. человек.

ОТСЮДА

tanap
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka