Po 3 miesiącach władania 120-tysięcznym miastem Słowiańsk, znajdującym się w strategicznym miejscu pomiędzy Donieckiem i Charkowem, prorosyjscy, a właściwie już tylko rosyjscy (bo pochodzący z Rosji) "separatyści" (a może bardziej interwenci ?) opuścili je, przebijając się przez niezbyt szczelne okrążenie ukraińskich sił zbrojnych na południe, w kierunku Doniecka oraz południowy wschód, na Ługańsk.
Ukraińska Gwardia Narodowa na dachu merii [= Rady Miasta] Słowiańska ...
... i przed jej budynkiem.
Video-reportaż z niego - http://www.youtube.com/watch?v=47u6Sgmrwzk
Niewątpliwie to duży sukces propagandowy - Słowiańsk (a po rosyjsku wieloznacznie SŁAWIANSK) stał się symbolem sławnego oporu Słowian przeciwko "żydo-banderowskiej juncie wspomaganej przez Polaków i Amerykanów" jak twierdziły bardziej odlotowe nośniki tzw. PUTLER-propagandy, a nawet polskie rodzime "stokrotki" jak Wrzodak i była już profesor UJ Anna Razny, ostatnimi czasy ulubienica sowieckiego słowianofilstwa.
Dlatego korzystnym dla Ukrainy byłoby nagłośnić wyzwolenie miasta pokazując "jak wraca normalność", a w stosunku do osób zamieszanych w popieranie rosyjskich separatystów zastosować metodę zabłąkanych owieczech, czy synów marnotrawnych.
Ponieważ opanowanie Słowiańska to żaden wielki sukces strategiczny - stanowił on występ w głąb kontrolowanych przez wojska ukraińskie terytorium i wobec ich przewagi w wojskach pancernych i artylerii stanowił trudny do obronienia punkt. Przy braku otwartego wsparcia Rosji dla separatystów nie mają oni szans atakować dalej, w stronę Charkowa i Dniepropietrowska, a po to właśnie był im Słowiańsk. Bronić go również nie są w stanie.
Skupienie wszystkich sił na mniejszym terenie, przeciwlotniczo chronionym nieźle przez obronę działek i rakiet rosyjskiej produkcji, na którym można chować się zgodnie z receptami Putina za plecami kobiet i dzieci może okazać się korzystne dla separatystów. Stąd można wyprowadzać celne i dotkliwe kontrataki.
Jednak przykład opuszczenia Słowiańska i Kramatorska, gdzie bez uprzedzenia pozostawiono większość miejscowych zwolenników Rosji na łaskę i niełaskę "banderowców, faszystów i policajów", którzy jeśli nie okażą się takimi bandytami, jak opisywała ich rosyjska i separatystów propaganda (patrz 2 akapity wyżej), może stać się zachętą dla innych otumanionych mieszkańców Donbasu do zaprzestania oporu.
Ale do tego czasu wszyscy jeszcze trochę się pomęczą - o ile oczywiście Putin nie zmieni ostatniej taktyki odnośnie Donbasu, która moim zdaniem polega na delikatnym, cichym wspieraniu separatystów i ich zwolenników, a raczej nie przeszkadzaniu im w "szlachetnej sprawie walki z faszyzmem", ale również delikatnym odcięciu się od nich.
Kto wie, może Putin powtarza politykę generała Franco z II wojny światowej, który swoich ideowych i rwących się wojować faszystów zorganizował w "Division Azul" [= Błękitną dywizję] i wysłał na sowiecki front poginąć za wspólną sprawę. Zostało ich tam na zawsze 5 tysięcy, ponad 10 tys. zostało rannych, na to wszystko napatrzyło się bezpośrednio jeszcze 30 tysięcy ochotników. Plus ich relacje. Skutecznie zlikwidowało to we frankistowskiej Hiszpanii problem faszystowskich radykałów - część zginęła, reszta zmądrzała.
Zagrożenia nacjonalistycznego w Rosji Putin nie mógł nie dostrzec, wielu jego wrogów już zacierało ręcę od "Schadenfreude" [= zloradstvo] jak sobie poradzi z powracającymi z Donbasu weteranami wojny, którym spodobało się rozwiązywać wszelakie problemy i konflikty za pomoca AK-74, a nawet RPG-7 (i -17).
Dlatego nie zdziwię się wcale, jeśli Rosja zamknie swoje granice dla "najemników" Donieckiej i Ługańskiej "ludowych republik".
Wczorajszy wywiad z "głównodowodzącym" separatystami, Rosjaninem z Moskwy - rekonstruktorem Girkinem, ideowym Che Gueverą walczącym za "Russki mir" : 62.ua/article/570021
Ciekawa wszechstronna analiza sytuacji politycznej i strategicznej:
hvylya.org/analytics/politics/osvobozhdenie-slavyanska-kto-vyiigral-i-kto-proigral.html
osvobozhdenie-slavyanska-eto-nachalo-pereloma-v-borbe-s-boevikami-poroshenko
Up-date 7.7
В Славянске двух российских боевиков поймали с помощью сосисок
В Славянске два российских боевика попались в ходе раздачи гуманитарной помощи. Об этом нас своей странице в Фейсбук написал Антон Петруков.
"Привезли значит украинские военные гуманитарную помощь в Славянск. Встали и давай раздавать сосиски. Ну и тут два кадра набрали сосисок, а местные давай кричать "Это же террористы, лови их!!!".
Украинские военные быстро задержали этих двух, и вуаля - оказалось оба граждане России, воевали на стороне сепаратистов, а пришли потому, что их бросили и есть им нечего".
Komentarze