Witek Witek
3757
BLOG

Prowokacja gdyńska

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 146

Stopień ogłupienia sporej części prawicowych przeciwników rządu jest dużo większy niż myślałem pisząc prześmiewczą w zamierzeniu notkę "A teraz czym usprawiedliwicie kiboli? Aztekami!?". Mimo mnóstwa świadectw moralności, zachowań i faktów agresji spora część społeczeństwa (w tym salonu24) uwierzyła ślepo w jednorazową szlachetność kiboli i ich wersję zdarzeń na gdyńskiej plaży - obronę czci pohańbionej przez Meksykanina Polski. I bronią swojej wersji jak przysłowiowej niepodległości, podtrzymując swoją wiarę nawet wypowiedziami bardzo niewiarygodnego komisarza Sokołowskiego (który streścił nam iście po sowiecku kiedyś przebieg zajść 11.11.2011 w Warszawie).

Teraz kom.Sokołowski to dla nich Ałtorytet, bo broniąc kompromitującej bierności swojej firmy - policji, zrzuca winę za bijatykę na meksykańskich kadetów. Nawet jeden z moich dobrych salonowych znajomych przeklejał wczoraj gdzie mógł Sokołowskiego wypowiedź o winie marynarzy i kryształowej niewiności Policji (jej treść to kabaret wymagający osobnej notki )

Rząd i jego słabiejąca partia zdają sobie sprawę z owej cechy żelaznego elektoratu swojej konkurencji (analizy, badania, itd.) Mogli więc polityczni soctechnicy spróbować wpuścić zwolenników konkurencji na rafy ślepej solidarności z kibolami (Dożywotni, zdawało by się, senator Romaszewski za tę solidarność z liderem kibiców "Legii"  zapłacił przejściem na nieplanowaną emeryturę - przegrał wybory i to z Borowskim Markiem, de nate Berman, syn Aarona Bermana, politruka 6 pal 4.dp 1.a LWP, bratanek tego Jakuba Bermana, na brzmienie nazwiska którego niektórzy jego byli przesłuchiwani reagowali gęsią skórką)

Plan bardzo prosty - dopuścić bandę kiboli bez nadzoru i kontroli w miejsce gdzie może (musi!) znaleźć się inna zwarta grupa ich mniej więcej rówieśników i to sąsiedztwo, porównywalne z paleniem ognia w magazynie pełnym benzynowych oparów, musi wybuchnąć. Nie ma innej praktycznej możliwości - zamieszki.

Znając naszą "prawicę", nie trzeba wielkiego ryzyka, aby założyć, że stanie ona po stronie "sprowokowanych naszych patriotycznych chłopców" (np. wyjących pod Ostrą Bramą "Polskie Wilno" - taki to ich patriotyzmu dowód), chwytając się jakiegokolwiek pretekstu - znaleziono piękny - spoliczkowana przez meksykańskiego chama Polka. (Niedawno pisano o "litewskim chamie" - również część prawicy stanęła murem za tym objawem stadionowej dyplomacji, niechybnie wg pomysłu sasiedniego mocarstwa)

Efekt - ostry podział społeczeństwa na dwa obozy - wierzący w spoliczkowaną damę i sprawiedliwy gniew Chorzowian oraz  nie wierzący w szlachetne motywy kiboli.

Pierwszy obóz łatwo można pogrążyć kolejnymi pokazami "szlachetności" ich podopiecznych - i kompromitacja tej grupy w oczach niezdecydowanego społeczeństwa (czyli większości wyborców) - gotowa.

Takimi metodami można zachować władzę nawet przy 20% bezrobociu.

I o to chodzi - nie narobić się i osiągnąć cel - reelekcję. Powtórną. A. Łukaszenki przykładem.

 

Ta dama w białych spodenkach nie wygląda na spoliczkowaną, zhańbioną:

Ale pretekst do bójki to rzecz drugorzędna - najważniejsze, aby był ostry podział opinii publicznej : za i przeciw kibolami.

"Zwycięstwo prowokacji" Józefa Mackiewicza to lektura obowiązkowa dla każdego kto chce zajmować się polityką w naszym kraju.

______________________________________________________________________

Up-date 30.10.13:

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Lagodne-kary-dla-policjantow-po-letniej-bijatyce-na-gdynskiej-plazy-n73898.html

Up-date 13.12

Kolejni policjanci bez kar za bójkę na plaży

Zakończyły się dwa kolejne postępowania dyscyplinarne dotyczące policjantów biorących udział w zabezpieczaniu pobytu w Gdyni kibiców Ruchu Chorzów, który przerodził się w ogromną bójkę na plaży z meksykańskimi marynarzami. Tym razem w działaniach podjętych przez "prześwietlanych" stróżów prawa nie doszukano się nieprawidłowości.

Do bójki na gdyńskiej plaży doszło 18 sierpnia. Wtedy właśnie do Gdyni przyjechali na mecz kibice z Chorzowa. Zanim jednak trafili na stadion, spotkali się na plaży. Tu też niemal od rana dochodziło do mniejszych lub większych incydentów z udziałem innych plażowiczów. W końcu kibice starli się z marynarzami z Meksyku, którzy również znajdowali się nad wodą. W wyniku bójki do szpitala trafiły trzy osoby.

Niemal od razu po samej bijatyce pojawiły się zarzuty względem gdyńskich policjantów. Dotyczyły one głównie złego zabezpieczenia pobytu kibiców w mieście oraz braku reakcji na pierwsze sygnały o ekscesach na plaży. Z tego właśnie powodu już po kilku dniach ze stanowiska odwołano zastępcę gdyńskiego komendanta.

Wszczęto także postępowania dyscyplinarne względem ośmiu innych policjantów. Część z tych postępowań zakończyła się jeszcze w październiku. Wówczas to dwóch policjantów uniewinniono, a dwóch innych ukarano, chociaż niezbyt dotkliwie (m.in. obniżeniem nagród rocznych).

Teraz zakończono kolejne dwa postępowania. - W obu wypadkach, a mówimy o osobach, z których jedna pracowała 18 sierpnia w terenie, a druga w sztabie, uznano, że funkcjonariusze postępowali zgodnie z procedurami i w ich zachowaniu nie dopatrzono się uchybień - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Wciąż prowadzone są postępowania względem dwóch ostatnich objętych procedurą policjantów. Jak przyznaje rzecznik gdyńskiej komendy, nie ma szans, aby zakończyły się one w tym roku. - Jest jeszcze zbyt dużo okoliczności do zbadania i szczegółowego wyjaśnienia - przyznaje Rusak.

Warto pamiętać, że postępowania dyscyplinarne to m.in. wynik kontroli przeprowadzonej w gdyńskiej komendzie przez przedstawicieli Komendy Głównej Policji. Według kontrolerów gdyńscy policjanci nie reagowali na zgłoszenia o incydentach z udziałem kibiców oraz nie przeprowadzili koniecznych interwencji. Policjantom wytknięto także niedokładność w dokumentowaniu na bieżąco prowadzonych czynności, podejmowanych decyzji oraz poleceń wydawanych przez dowodzących akcją.

Zdaniem kontrolerów błędem było także zachowanie już po bójce, kiedy nie legitymowano opuszczających plażę oraz nie typowano i nie zatrzymywano uczestników bójki.

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka